W sobotę 6 czerwca o godz. 12.00 w kościele pw. Świętych Wojciecha i Jerzego w Zatorze odbędzie się uroczystość ogłoszenia patronatu św. Rocha nad miastem i gminą Zator. Uroczystościom będzie przewodniczył metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski.
W 2017 roku, w związku z 725. rocznicą nadania praw miejskich Zatorowi, miejscy radni wyrazili wolę formalnego ustanowienia św. Rocha patronem miasta i gminy, a burmistrz zwrócił się w tej sprawie do metropolity krakowskiego. Abp Marek Jędraszewski przychylił się do próśb władz samorządowych i przekazał ich uchwałę do Stolicy Apostolskiej. W 2019 roku watykańska Kongregacja ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów stosownym dekretem potwierdziła św. Rocha jako „patrona przed Bogiem miasta i gminy Zator”. 6 czerwca 2020 r. decyzja ta zostanie publicznie ogłoszona przez metropolitę krakowskiego.
W dekrecie Kongregacji ds. Kultu Bożego i Dyscypliny Sakramentów napisano, że „duchowieństwo oraz wierni miasta i gminy Zator otaczali i do dzisiaj otaczają szczególnym i trwałym kultem świętego Rocha, który przez pobożne pielgrzymowanie i leczenie chorych okrył się sławą świętości”. Kult św. Rocha w Zatorze sięga XVII w. W 1639 r., na skutek zarazy, zmarły setki osób. Grzebano ich w zbiorowej mogile poza murami miasta, na której umieszczono figurę św. Rocha, „aby przypominał przechodniom tak straszliwą klęskę i obudził w nich westchnienie do Boga za pokojem dusz, których ciała pod mogiłą spoczęły, a zarazem prośbę, iżby Przedwieczny ochraniał tak miasto jak i kraj cały od podobnego nieszczęścia w przyszłości”.
Po odnowieniu figury w 1905 r. na postumencie umieszczono napis: „Święty Rochu, bądź opiekunem tego miasta, błogosław mieszkańcom jego”. Jak przypomina wikariusz z Zatora ks. Dariusz Nawara, w czasie II wojny światowej Niemcy usunęli rzeźbę i wyrzucili ją do rzeki Skawy. Pomnik ocalał dzięki odważnym mieszkańcom miasta, którzy ukryli go w swoich domach. Na swoje miejsce powrócił w 1946 r.
Do historycznego wydarzenia przygotowywała się cała gmina. Czyniono wiele starań, aby mieszkańcom przybliżyć postać świętego. Zorganizowano m.in. konkurs literacki i plastyczny dla uczniów szkół podstawowych, zaprojektowano i wydrukowano grę planszową pt. „Pielgrzym”, skomponowano trzy pieśni o św. Rochu.
Przy parafii założono wspólnotę Rochitów modlących się za zmarłych, za konających i o dobrą śmierć dla siebie, a do kościoła zakupiono figurę św. Rocha. Zaplanowano też przedstawienie i wieczornicę o życiu świętego patrona oraz „I Rochiadę”, czyli Parafialne Igrzyska o Puchar św. Rocha dla młodzieży, ale ze względu na trwającą pandemię przeniesiono je na późniejszy termin.
Uczestnicy sobotnich uroczystości otrzymają roszkę zatorską, czyli słodką bułeczkę z ciasta francuskiego, a parafialna wspólnota Adoremus będzie przed kościołem zbierać ofiary do puszek na cele charytatywne.
Roch urodził się w Montpellier we Francji ok. połowy XIV w. Według przekazów, po śmierci zamożnych rodziców rozdał majątek biednym i wyruszył w pielgrzymkę do Rzymu. Po drodze zatrzymywał się w różnych włoskich miastach nawiedzanych przez dżumę, gdzie opiekował się chorymi. Już wtedy jego wstawiennictwu przypisywano cudowne uzdrowienia. Gdy sam się zaraził, oddalił się do lasu, żeby nikogo nie zarażać. W jego „Żywocie” napisano, że pies przynosił mu chleb zaś anioł przywrócił mu zdrowie (stąd anioł i pies z chlebem w pysku są głównymi atrybutami w ikonografii św. Rocha). Gdy wracał w rodzinne strony zatrzymano go na granicy włosko-francuskiej oskarżając o szpiegostwo. Zmarł w więzieniu. Intensywny kult św. Rocha od XV do połowy XIX w. związany był z nękającymi nawrotami epidemii. Urbana VIII kanonizował Rocha w 1629 r. i włączył do grona 14 Wspomożycieli.