STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / 50-LECIE KORONACJI KRAKOWSKIEJ KOPII OBRAZU MATKI BOŻEJ CZĘSTOCHOWSKIEJ

50-lecie koronacji krakowskiej kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej




– Naród polski w dramatycznych okolicznościach „aresztowania” Jasnogórskiego Wizerunku dał przejmujące świadectwo niezłomnej wierności Bogarodzicy i Chrystusowej Ewangelii – mówił w Bazylice Mariackiej kard. Stanisław Dziwisz w 50. rocznicę koronacji krakowskiej kopii obrazu Matki Bożej Częstochowskiej.

W homilii kardynał przypomniał, że od niepamiętnych czasów Polacy sporządzają kopie cudownego wizerunku Matki Bożej z Jasnej Góry, by modlić się przed Jej obliczem. Jedną z najstarszych takich kopii jest ta umieszczona niemal u wejścia do kościoła Mariackiego.

– Witamy się z Nią w zaciszu małej kaplicy, wchodząc do świątyni, gdzie w prezbiterium – w monumentalnym ołtarzu Wita Stwosza wpatrujemy się w Jej Wniebowzięcie. Możemy powiedzieć, że Ona wychodzi ze swego domu i wita każde ze swoich dzieci, niezależnie od tego, czy wstępują do Jej świątyni jako pielgrzymi, czy też jako turyści olśnieni rozmiarem i pięknem budowli. Maryja wita tu zarówno stałych mieszkańców podwawelskiego grodu, jak i przybyszów z daleka, przybywających do Krakowa z różnych zakątków świata.

Kard. Dziwisz wspomniał także 1968 rok i koronację krakowskiego obrazu Pani z Jasnej Góry, której dokonał prymas Polski kard. Stefan Wyszyński i metropolita krakowski kard. Karol Wojtyła. Hierarcha przypomniał, że koronacja ta odbyła się na zakończenie peregrynacji kopii obrazu Matki Boskiej Częstochowskiej, a właściwie pustej ramy, bo obraz został zatrzymany w Częstochowie przez władze komunistyczne.

– Naród polski w dramatycznych okolicznościach „aresztowania” Jasnogórskiego Wizerunku dał przejmujące świadectwo niezłomnej wierności Bogarodzicy i Chrystusowej Ewangelii, a stając wobec pustych ram, zjednoczony w modlitwie, wyrażał głęboką tęsknotę do wolności, której jedynym źródłem jest Bóg.

W dalszych słowach homilii kard. Dziwisz, odwołując się do dzisiejszej Ewangelii o weselu w Kanie Galilejskiej, wskazał na cechy Maryi. Wyjaśnił, że Jej wrażliwość sprawiła, że to Ona zauważyła brak wina i interweniowała w tej sprawie, mimo iż była tylko jednym z gości.

Hierarcha  poprosił następnie o modlitwę za licznie zgromadzone osoby konsekrowane, podkreślając, że w archidiecezji krakowskiej mieszka i pracuje ich najwięcej.

– Prośmy dziś za wstawiennictwem Maryi o wierność powołaniu dla wszystkich osób konsekrowanych. Prośmy również o nowe powołania do tej szczególnej formy chrześcijańskiego życia, bo współczesny Kościół i świat potrzebują waszego świadectwa ewangelicznego radykalizmu i całkowitego oddania Jezusowi czystemu, ubogiemu i posłusznemu Ojcu.

Na zakończenie kard. Dziwisz podarował Matce Bożej złoty krzyż św. Jana Pawła II. Zwrócił się także z podziękowaniem do Włochów, którzy przynieśli w darze miniaturę Bazyliki Mariackiej, powstałą z przeszło dwóch milionów złocistych kłosów zboża.

Justyna Walicka | Archidiecezja Krakowska

Fot. Bazylika Mariacka w Krakowie

ZOBACZ TAKŻE