– Przeżyj ten czas jako rekolekcje w zapytaniu, co w moim życiu jest naprawdę najważniejsze. Podejmij post, modlitwę i jałmużnę jako twoją osobistą praktykę. Nawróć się w swoim myśleniu i działaniu, świadom swojej kruchości i bezradności w obliczu zagrożenia – mówił ks. Mateusz Hosaja, kustosz Sanktuarium św. Jana Pawła II w Krakowie.
– Co mamy robić? Chcielibyśmy, abyś posłał nam proroka Elizeusza jak Syryjczykowi Naamanowi. Jak z niego zdjąłeś trąd, tak chcielibyśmy, abyś zdjął z nas zagrożenie pandemią koronawirusa. Byś uwolnił świat, i aby było nam łatwiej zmierzyć się z tym problemem. Ufamy Tobie Panie, ale ciężko nam i trudno. Co mamy zrobić? – pytał na początku homilii kustosz sanktuarium i wyjaśnił, że obecna sytuacja nie jest karą za grzechy, a człowiek może ją wykorzystać do odnowienia relacji z miłosiernym Bogiem.
– Dziś Bóg mówi: „Nie redukujcie mnie tylko do sfery ducha. Daję wam wiedzę i naukę. Nie bójcie się korzystać z tych narzędzi – one są dane, byście się nie pogubili i pogodzili to, co wypracowane przez człowieka z moim darem łaski. Od strony nauki, podejmijcie działania prewencyjne, zastosujcie się do zaleceń ekspertów”. Dlatego nasze kościoły opustoszały, ale ludzie się modlą. Jest nas tutaj mniej, bo nie chcemy wystawiać Pana Boga na próbę. Nie dlatego, że nie wierzymy w Jego Opatrzność. Wręcz przeciwnie! W tym wszystkim, chcemy Mu ufać. Od strony duchowej Bóg mówi: „Ufajcie, jam zwyciężył świat. Przynoszę wam, w obliczu tej pandemii, pokój”. Podejmijcie modlitwę na miarę pozostawionych wam możliwości. Przeżyjmy ten czas jako rekolekcje w zapytaniu, co w moim życiu jest naprawdę najważniejsze. (…) Podejmij post, modlitwę i jałmużnę jako twoją osobistą praktykę. Nawróć się w swoim myśleniu i działaniu, świadom swojej kruchości i bezradności w obliczu zagrożenia. Takie jest nasze życie, wymyka się nam z rąk i kontroli, ale nie przestajemy być w łasce Bożej – powiedział i podkreślił, że zadaniem każdego z nas jest wprowadzanie pokoju w sercu, w myśleniu i w działaniu.
– Zadbaj o swoich najbliższych i relacje z nimi. Naucz się ich na nowo. Oto lekcja, która jest do odrobienia. Bądź cierpliwy! – apelował ks. Hosaja i zaznaczył, że sanktuarium będzie emitowało przez internet wszystkie sprawowane Msze św., a w dolnym kościele, na obecną chwilę, odbywać się będzie adoracja i spowiedź. Dodał, że co wieczór, o 21.37, kapłani, z wieży kościoła, pobłogosławią miasto i świat Najświętszym Sakramentem. – Żyjmy w otwartości na łaskę Bożą i życie wieczne, polecając Panu Bogu i w Jego miłosierne ręce, losy nasze, losy całej Ojczyzny i całego świata – zakończył.
Kościołem stacyjnym w poniedziałek III tygodnia Wielkiego Postu jest bazylika św. Marka Ewangelisty w Rzymie. To jeden z najstarszych rzymskich kościołów – jego budowę zlecił papież Marek w 336 roku. Powstał w miejscu, w którym św. Marek spisał swą Ewangelię. Ostatnia gruntowna przebudowa świątyni przypadła między 1654-57 a 1735-50. Jedną z pozostałości z IX wieku jest mozaika, przedstawiająca Chrystusa w otoczeniu świętych.
Rzymskiemu kościołowi stacyjnemu z poniedziałku III tygodnia Wielkiego Postu w Krakowie odpowiada sanktuarium św. Jana Pawła II. Świątynia ma dwa poziomy: kościół relikwii (kościół dolny) oraz kościół górny. Obok świątyni zbudowano wieżę widokową. W głównym ołtarzu dolnego kościoła widnieje obraz przedstawiający Jana Pawła II w otoczeniu polskich świętych, wyniesionych przez papieża Polaka na ołtarze. Są to m.in.: Jan z Dukli, Rafał Kalinowski, Kinga, Brat Albert, Królowa Jadwiga, Siostra Faustyna Kowalska, Edyta Stein, Maksymilian Maria Kolbe, bp Józef Pelczar, Siostra Urszula Ledóchowska. Kościół górny ozdobiony jest niezwykłymi mozaikami o. Marko Rupnika SJ.