– Moc działania uczniów Jezusa nie wynika z nich samych, ale istnieje dzięki Bożej łasce. Kto wierzy, będzie dokonywał cudów - mówił ks. prof. Robert Tyrała w czasie homilii w ósmym dniu nowenny ku czci św. Stanisława Biskupa i Męczennika. Uroczystej Mszy św. przewodniczył ks. Mateusz Hosaja.
Ks. prof. Robert Tyrała powiedział, że apostołowie przekonują do prawdy słów Jezusa Chrystusa, który umarł i zmartwychwstał. Św. Paweł wspominał, że Zmartwychwstały ukazał się także jemu. Ewangelia przybliża scenę, w której uczniowie poprosili Jezusa, by pokazał im Ojca. Chrystus powiedział, że kto w Niego uwierzy, będzie dokonywał wspaniałych dzieł. – Moc działania uczniów Jezusa nie wynika z nich samych, ale istnieje dzięki Bożej łasce. Kto wierzy, będzie dokonywał cudów. To niezwykłe zwrócenie uwagi na moc modlitwy i zjednoczenia z Bogiem – zauważył ks. Robert Tyrała.
Przypomniał dalsze losy papieskiej uczelni. W 2008 r. powołano do istnienia Wydział Nauk Społecznych. W 2005 r. św. Jan Paweł II wyraźnie powiedział, że nadszedł czas, by w Krakowie powstał uniwersytet papieski. Po śmierci papieża senat Papieskiej Akademii Teologicznej podjął uchwałę, aby uczcić imię Ojca Świętego i przekształcić uczelnię w uniwersytet. Starania o to trwały do 2009 r., gdy Benedykt XVI ustanowił Uniwersytet Papieski Jana Pawła II. Obecnie składa się on z pięciu wydziałów i sekcji w Tarnowie. Jednym z najważniejszych wydarzeń w historii uniwersytetu jest nadanie tytułu Honoris Causa papieżowi Benedyktowi XVI w 2015 r. Ojciec Święty wyraził wtedy swą radość, że w ten sposób pogłębił się jego związek z Polską, Krakowem i ojczyzną wielkiego świętego Jana Pawła II.
Ks. Robert Tyrała zauważył, że uroczyste procesje z Wawelu na Skałkę dla uczczenia męczeńskiej śmierci św. Stanisława są związane z translacją relikwii z kościoła św. Michała do katedry. Przypomniał, że gdy do Krakowa przyjechała delegacja, wioząca bullę kanonizacyjną, wyszło przed nią całe miasto. Rozkwit procesji nastąpił podczas urzędowania kard. Karola Wojtyły, który zapoczątkował tradycję zapraszania na nią Episkopatu Polski. Ożywienie kultu św. Stanisława było bardzo ważne w czasie przygotowania diecezji do 900-lecia śmierci biskupa ze Szczepanowa. Papież w 1979 r. wystosował do polskiego Kościoła list, w którym pisał o męczeństwie św. Stanisława. Ojciec Święty wspominał, że czyni w ten sposób zadość szczególnej potrzebie serca, ponieważ nigdy nie przewidywał, ze w przededniu jubileuszu świętego, zostanie następcą św. Piotra. – Wiemy, że Jan Paweł II nauczony w szkole św. Stanisława głosił Ewangelię na wszystkich areopagach świata. Słuchali go wierzący i niewierzący, wielcy i mali – powiedział ks. Robert Tyrała. Zauważył, że z pewnością do papieża można odnieść słowa piosenki oazowej „Zwiastunom z gór”. – Św. Stanisławie, światło Kościoła Bożego, módl się za nami, amen – zakończył.