– Wynosimy dziś naszego Boga na ulice. Sypiemy Mu pod nogi kwiaty. Chcemy Bogu pokazać nasz polski świat przeżywający ostatnimi czasy różne doświadczenia. Także zniewagi Pana Boga. Chcemy Panu Bogu pokazać nasz kalwaryjski świat i dom – mówił podczas uroczystej Eucharystii o. dr Konrad Cholewa OFM, kustosz sanktuarium. Mszę świętą celebrował w kościele parafialnym św. Józefa w Kalwarii Zebrzydowskiej o. Teofil Czarniak OFM, Minister Prowincjalny.
Na początku liturgii wszystkich zgromadzonych na modlitwie przywitał Ks. kan. Wiesław Cygan, dziekan dekanatu kalwaryjskiego i proboszcz parafii.
Homilię podczas Eucharystii wygłosił o. Konrad Cholewa OFM. Mówił o tajemnicy obecności Boga w Eucharystii. Przypomniał słowa św. Franciszka z Asyżu o tym, że Chrystus codziennie przychodzi do nas w pokornej postaci. – Od Wieczernika mamy tę łaskę, że możemy adorować żywego Boga w Najświętszym Sakramencie. Adorować, czyli przede wszystkim przy Nim być i chcieć, by On był przy nas – zaznaczył kustosz.
Dalej przypomniał, że uroczystość Bożego Ciała powstała, jako odpowiedź na osłabienie wiary w realną obecność Chrystusa w Eucharystii, dlatego dzisiaj szczególnie potrzeba na nowo wracać do gestów adoracji i modlitwy oraz szacunku miejsc i rzeczy świętych. Kapłan przypomniał, że lud Starego Testamentu na słowa Mojżesza jednogłośnie odpowiedział: „Wszystkie słowa, jakie Pan powiedział, wypełnimy”, dlatego potrzeba jedności głosu, kiedy chodzi o sprawy Boże i w Kościele i w naszej Ojczyźnie i w naszej „Małej Ojczyźnie” – Kalwarii Zebrzydowskiej. – Co pokażemy przechodzącemu Bogu? Jaki jest nasz ludzki świat? Nasz dom? Nasze miasto? Nasza Ojczyzna? Czy liczy się w tych miejscach i wspólnotach Bóg i Jego prawo, Jego przykazania? – pytał zakonnik.
W dalszych słowach zachęcał do refleksji, „czy są takie miejsca, przestrzenie, obszary życia wokół nas i w nas do których nie chcemy Jezusa wpuścić, nie chcemy, żeby je dziś zobaczył, nie chcemy, żeby o nich wiedział?”
– Chrystus, przejdzie przez naszą codzienność, dotrze w różne zakątki tego, co powszednie, co najbardziej nam bliskie. Przejdzie, by błogosławić. Otwórzmy serca na to błogosławieństwo. Otwórzmy serca na Jego obecność i prośmy, aby umocnił naszą wiarę w Jego słowa „Jestem z wami przez wszystkie dni, aż do skończenia świata” – zakończył o. Konrad.
Po Mszy świętej wyruszyła procesja z Najświętszym Sakramentem w stronę kalwaryjskiej bazyliki, po drodze zatrzymując się przy czterech ołtarzach, przy których odśpiewano fragmenty z Ewangelii. Uroczystość zakończyła się błogosławieństwem eucharystycznym na Placu Rajskim przed bazyliką.