- Pragniemy dziś Bogu dziękować za tę wrażliwość tysięcy Polaków, tysięcy pracowników służb i Caritas, wychodzących na spotkanie ludzi, którzy mają prawo do swej godności, do swej wolności i niepodległości. Dziękujemy Bogu za wszystkich, którzy swą postawą wpisują się w dzieje Bożego miłosierdzia - mówił metropolita krakowski abp Marek Jędraszewski podczas Eucharystii odprawionej w czasie spotkania koordynatorów pomocy Ukrainie w OWR Zakrzów im. Jana Pawła II Caritas Archidiecezji Krakowskiej.
W homilii arcybiskup podkreślił, że głównym przesłaniem wynikającym z czytań jest miłosierdzie Boże. Po klęsce potopu Stwórca powiedział do Noego: „Nie będę już więcej złorzeczył ziemi ze względu na ludzi, bo usposobienie człowieka jest złe już od młodości. Przeto już nigdy nie zgładzę wszystkiego, co żyje, jak to uczyniłem”.
Arcybiskup wskazał na ludzką przewrotność, która objawia się w przejęciu symboli religijnych i nadaniu im nowych znaczeń. Po klęsce potopu Bóg uczynił na niebie tęczę: znak przymierza, które zawarł z ziemią. – To, że istniejemy, ze istnieje cały świat, jest znakiem wielkiej Bożej miłości do tego, co powołał do istnienia – podkreślił. Przypomniał, że znak tęczy został przechwycony przez ideologię, która podważa prawdę o człowieku i małżeństwie. Drugim symbolem jest gołąbek, który powrócił do arki z gałązką oliwną. Nowoczesny symbol „gołębia pokoju” stworzył Pablo Picasso, który narysował go na serwetce i otrzymał potem za to sowiecką Nagrodę Leninowską.
Metropolita powiedział, ze rosyjska agresja przebywa w imieniu „miru”, który tłumaczyć można jako pozorny „świat” i „pokój”. Trzeba temu przeciwstawić prawdziwe orędzie pokoju, które czerpie z samych źródeł chrześcijaństwa. Św. Jan Paweł II odwiedził Ukrainę w czerwcu 2001 r. „Witam cię, Ukraino, która mężnie i wytrwale dawałaś świadectwo wierności wartościom wiary. Jakże wiele wycierpiałaś, broniąc w trudnych czasach prawa do jej wyznawania” – mówił wtedy papież i wskazywał na nadzieję oraz entuzjazm, które pomagają Ukraińcom szukać światła i otuchy. Ojciec Świętych witał wszystkich, podkreślając powołanie Ukrainy do bycia bramą, gdzie spotykały się duchowe bogactwa Wschodu i Zachodu. Abp Marek Jędraszewski powiedział, że wskazywanie na korzenie, do których naród musi powracać, by budować przyszłość, jest prawdziwym niesieniem chrześcijańskiego pokoju. Przypomniał inne znamienne słowa św. Jana Pawła II ze spotkania z ukraińskimi intelektualistami. Papież mówił, że w XX w. reżimy totalitarne zniszczyły pokolenia, poprzez odrzucenie autorytetu Bożego, poszanowania godności człowieka i powinności sprawowania władzy w służbie wszystkich ludzi. – Odrzucenie Boga nie uczyniło człowieka bardziej wolnym. Naraziło go raczej na różne formy zniewolenia, redukując rolę władzy politycznej do siły posługującej się przemocą i uciskiem. Ludzie polityki, nie zapominajcie tej surowej lekcji historii! – prosił Ojciec Święty.
Metropolita powiedział, że te słowa są bolesne, ponieważ władcy Rosji przedstawiają się jako „obrońcy chrześcijaństwa”. Prawdą jest jednak, że odrzucają oni Boga jako źródło wszelkich praw, posługując się kłamstwem. Ci politycy zapomnieli czym jest służba dla dobra ludzi i posłużyli się przemocą. – Należy podkreślić przepiękny gest solidarności, który bratniemu krajowi ukraińskiemu okazuje państwo polskie – zauważył arcybiskup. Powiedział, że ten obraz był przyjęty przez świat z wielkim podziwem i zdumieniem. – Pragniemy dziś Bogu dziękować za tę wrażliwość tysięcy Polaków, tysięcy pracowników służb i Caritas, wychodzących na spotkanie ludzi, którzy mają prawo do swej godności, do swej wolności i niepodległości. Dziękujemy Bogu za wszystkich, którzy swa postawą wpisują się w dzieje Bożego miłosierdzia – zauważył arcybiskup.