– Mistrz Wincenty to jedna z najwspanialszych postaci, jakie wydał nasz naród – mówił o bł. Wincentym Kadłubku o. Augustyn Spasowicz OCist w czwartym dniu nowenny do św. Stanisława Biskupa i Męczennika.
Mszy św. w czwartym dniu nowenny ku czci św. Stanisława przewodniczył rektor Uniwersytetu Papieskiego św. Jana Pawła II ks. Robert Tyrała, który na początku powiedział, że zebrani modlą się w intencji Polski i pielgrzymów, wzywając wstawiennictwa św. Stanisława i bł. Wincentego Kadłubka.
W homilii o. Augustyn Spasowicz OCist pytał zebranych, czy przeżywają czasem niepewności związane z wiarą lub niepewność egzystencjalną. Bł. Wincenty zapewne wiele razy przeżywał mrożącą niepewność, lecz jego pokora i życiodajna ufność pozwalały mu przetrwać i czynić w Kościele dobro. Kaznodzieja przypominał, że konsekracji bł. Wincentego Kadłubka na biskupa dokonał bp. Henryk Kietlicz. Błogosławiony swą posługę biskupią rozpoczął od zaprowadzenia zgody między Władysławem Laskonogim, a jego synem. W kraju trwało wrzenie i bratobójcze walki o tron krakowski. W kronice mistrz Wincenty rzucił wiele światła na życie i obyczaje ówczesnych Polaków. Przedstawił w nich tarcia polityczne, przekupstwa, pochlebstwa i cechy takie jak: lenistwo, tchórzostwo czy chciwość, pychę oraz ambicję. Dziesięcioletnia posługa biskupa Wincentego Kadłubka w Krakowie zapisała się jako dobry i wzorowy pontyfikat. Wincenty kierował się zasadami etycznymi, chciał być daleki od niedbalstwa i wolny od winy. Dawał świadectwo życia zgodnego z zasadami Ewangelii, był hojny i składał darowizny klasztorom. Dbał o świątynie, których sytuacja prawna była zagmatwana. – W czasie swych rządów biskup Wincenty nieustannie szukał sposobności do tego, by móc dawać. Czynił to według zasady ewangelicznej: „lepiej jest dawać, aniżeli brać” – powiedział i wymienił inne szczodrobliwe nadania, sporządzone przez Wincentego. Biografowie notowali, że błogosławiony był osobą cichą, spokojną, przepełnioną równowagą wewnętrzną i oddaną życiu kontemplacyjnemu. Dzięki kontemplacji Wincenty był aktywny i chwalił nawracanie pogan. – Cichy, ale wielce wypływowy. Arcypasterz Kościoła krakowskiego nie zaniedbywał żadnej okazji, by bronić Kościoła – podkreślił zakonnik. – Mistrz Wincenty to jedna z najwspanialszych postaci jakie wydał nasz naród – zaznaczył. Stwierdził, że koleje życia prowadziły Wincentego od stanu świeckiego, poprzez kapłaństwo i godność biskupią oraz celę zakonną do świętości. – Dlatego z wiarą wołamy do Boga: „Patronie Polski zawsze wiernej Kościołowi, bł. Wincenty módl się za nami” – dodał.
Na zakończenie głos zabrał proboszcz katedry wawelskiej ks. Paweł Baran. – Chcemy dziś pamiętać o naszych rodakach w kraju i za granicą oraz o wszystkich, których jednoczą nasze biało-czerwone barwy i dziękujemy za to, że możemy żyć w wolnej Polsce – podkreślił. – Wszyscy przychodzimy do konfesji św. Stanisława, by wpatrywać się w przykład świętego. Chcemy go nie tylko prosić o wstawiennictwo, ale także uczyć się od niego jak tę świętość zdobywać – zaznaczył.
