W sobotę – 13 maja – do Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach przybyła pielgrzymka Rycerzy Niepokalanej. Mszy świętej przewodniczył p. Arkadiusz Bąk OFM Conv, a homilię wygłosił o. Piotr Cuber OFM Conv.
O. Cuber w homilii przypomniał, że dwa tysiące lat historii Kościoła naznaczone jest krwią męczenników, a Jan Paweł II podkreślił, że wiek XX – nie tak odległy, bo wielu z nas w tym wieku się urodziło – był wiekiem męczenników, wskazując na ich sprawcę: dwa totalitaryzmu – komunizm i nazizm. – Mało tego, do dziś, w XXI wieku, nadal prześladuje się za wyznawanie wiary, przyznawanie do Chrystusa. Są kraje, w których za wiarę płaci się życiem. W najlepszym wypadku, tak jak w Europie, czy u nas w Polsce, choć nie płaci się za to życiem, to człowiek naraża się na to, że jest wyśmiany, wyszydzony, porównany do wsteczników i ludzi z ciemnogrodu rodem – mówił i dodawał, że właśnie z tego powodu wieku może czuć się zaskoczonych.
Franciszkanin przypomniał słowa Matki Bożej, jakie wypowiedziała, gdy objawiła się w Fatimie: „Będziecie musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie waszą siłą”. – I to są słowa, które dziś powinniśmy zabrać ze sobą. Będziemy musieli wiele cierpieć, ale łaska Boża będzie naszą siłą – powiedział.
Franciszkanin przypomniał, że w roku objawień fatimskich św. Maksymilian Kolbe powołał Rycerstwo Niepokalanej. Pokazał, że Święty poniósł dla Pana Boga najwyższą cenę – oddał swoje życie. – Nie prośmy dziś na tej Eucharystii Pana Boga, żeby ominęły nas cierpienia, bo to jest utopia, to jest niemożliwe. Prośmy o siłę do noszenia własnego krzyża. Do znoszenia cierpień, które mogą nas spotkać. O siłę, abyśmy jako Rycerze Niepokalanej, potrafili być świadkami Chrystusa – zakończył o. Cuber.