- Autentyczna świętość łączy narody i łaską Bożą otacza całą ludzką rodzinę. O cóż innego możemy w tym roku modlić się w tej kaplicy, jeśli nie o pokój w naszym regionie i na świecie? - pytał kard. Péter Erdő w 20. rocznicę poświęcenia kaplicy węgierskiej "Communio Sanctorum" w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach.
Pielgrzymów z Węgier na łagiewnickim wzgórzu powitał kustosz, ks. Zbigniew Bielas.
Homilię wygłosił kard. Péter Erdő, prymas Węgier. Podkreślał, że od wieków Matka Boża jest nazywana opiekunką Węgier. Przypomniał, że pieśń maryjna z XVIII w. „Boldogasszony Anyánk, régi nagy Patrónánk” – „Błogosławiona Pani, Matko nasza i odwieczna Patronko” była niegdyś hymnem narodowym, a wstawiennictwu Maryi przypisuje się niektóre zwycięstwa historyczne Węgrów. – Dlatego właśnie Leopold I Habsburg, król Węgier i cesarz rzymski, idąc za przykładem św. Stefana, ponownie powierzył naszą ojczyznę opiece Matki Bożej. Dzięki temu osiągamy tę głęboką więź z kultem Wielkiej Pani Węgrów i Matki Bożej poczętej bez grzechu – mówił metropolita ostrzyhomsko-budapesztański.
Zauważyła, że w “Pozdrowieniu Anielskim” wskazana jest kluczowa rola Maryi jako tej, z którą jest Pan i która jest przepełniona łaską. – Pełen łaski jest ten, z kim jest Pan. Szczęście, powołanie i cele człowieka, urzeczywistniają się dzięki bliskości Boga – podkreślił kardynał.
Zachęcił zebranych, by zastanowili się z ufnością, co znaczy być narodem Maryi. Wskazał na stare węgierskie flagi z wizerunkiem Najświętszej Maryi Panny oraz dawny herb i pieczęć Uniwersytetu Pétera Pázmány. – Nie należy się wstydzić, że zarówno w statystykach, jak i w świadomości społecznej Węgry również dziś charakteryzuje kultura katolicka. Bez akceptacji własnej tożsamości kulturowej i wyznaniowej, nie bylibyśmy zdrowym narodem – podkreślił, dodając, że to dziedzictwo oznacza zaufanie Opatrzności Bożej oraz ufność w przyszłość i otwarcie na inne narody.
W łagiewnickim sanktuarium kard. Péter Erdő przypomniał okoliczności poświęcenia przed dwudziestu laty węgierskiej kaplicy. Wskazał, że na mozaikach znajdują się postaci świętych, także pochodzących z sąsiednich narodów, których dzieje wpisały się w historię Węgier. – Autentyczna świętość bowiem łączy narody i łaską Bożą otacza całą ludzką rodzinę. O cóż innego możemy w tym roku modlić się w tej kaplicy, jeśli nie o pokój w naszym regionie i na świecie? – mówił.
Podkreślał, że pokój jest dziełem sprawiedliwości, a odpowiedzią na wszelkie wątpliwości jest tajemnica Bożego Miłosierdzia. – W “Modlitwie Pańskiej” odpuszczenie grzechów Zbawiciel nazywa darowaniem długów. Takie jest Boże Miłosierdzie, które jest w stanie darować nam wszystkie długi wobec Boga i w zamian zobowiązać nas do wybaczania sobie nawzajem, do wzajemnej pomocy i hojnego obdarzania miłością – zauważył.
Kard. Péter Erdő podkreślił, że siłę do przebaczania daje miłosierna Boża miłość, która wypełnia i uzupełnia sprawiedliwość. – Dziękujmy Bożej Opatrzności za życie naszego narodu, za naszych świętych, dziękujmy także za tę kaplicę, która jest miejscem spotkania narodów, ale także grzesznego człowieka z miłosierną miłością Boga. Podziękowania należą się tym, którzy kiedyś przyczynili się do powstania tej kaplicy – zaznaczył.
Kaplica “Communio Sanctorum”, nazywana też węgierską, znajduje się w dolnym kościele bazyliki Bożego Miłosierdzia. Została poświęcona w 2004 r. przez prymasa Węgier, kard. Pétera Erdő oraz ówczesnego metropolitę krakowskiego, kard. Franciszka Macharskiego. Projekt wystroju kaplicy przygotował i zrealizował w czasie rocznego pobytu w Łagiewnikach greckokatolicki kapłan, malarz artysta – László Puskás wraz z żoną Nadią. Projekt został zaczerpnięty z ikonografii wczesnochrześcijańskiej. Ściany boczne kaplicy zdobią mozaiki, ukazujące ponad sześćdziesięciu świętych i błogosławionych z Węgier, Polski i innych krajów europejskich, którzy zapisali najpiękniejsze karty w historii Kościoła. Pochodowi świętych przewodzi Maryja.