spimco.com
deneme bonusu veren siteler
Deneme Bonusu Deneme Bonusu Deneme Bonusu
deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler bonus veren siteler
escort bayan www.doescorts.com ümraniye escort bayanlar escort maltepe https://pendik.net/
streameast
alanya escort
bahis siteleri
deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler
메이저사이트
konya escort
kayseri escort
pusulabet giriş
STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / ABP MAREK JĘDRASZEWSKI: GDZIE CZCZONY JEST ŚW. JÓZEF, TAM ZAWSZE JEST CIEPŁO I NADZWYCZAJNA ATMOSFERA

Abp Marek Jędraszewski: Gdzie czczony jest św. Józef, tam zawsze jest ciepło i nadzwyczajna atmosfera

Metropolita krakowski w piątek rano sprawował odpustową Eucharystię w sanktuarium św. Józefa przy klasztorze sióstr bernardynek przy Poselskiej w Krakowie, gdzie czczona jest także figurka Dzieciątka Jezus Koletańskiego. – Szczególne połączenie czci oddawanej św. Józefowi i Dzieciątku Jezus. Podkreślenie ich wielkiego związania z woli Najwyższego, by oddać swoje życie całkowicie dla dobra ludzkości, dla dobra zbawienia – mówił abp Marek Jędraszewski.




– Od jego decyzji – w jakiejś mierze – zależało zbawienie świata – mówił w czasie homilii arcybiskup zwracając uwagę na historię św. Józefa, który przyjął Maryję i Jezusa. –  Posłuszny Bogu, wierzący, że tak się miało stać – dodawał metropolita zaznaczając, że jego postawą zachwycali się święci, którzy podkreślali jego zasadniczą rolę w dziejach zbawienia.

Odwołując się do papieskiego listu Patris corde, arcybiskup zauważył, że Jezus w Józefie widział czułość Boga. – Józef był przede wszystkim nauczycielem zaufania, jakie mamy okazywać najlepszemu Ojcu – mistrz i nauczyciel zaufania – mówił metropolita dodając, że ufność Józefa w działanie Bożej opatrzności pozwalała mu przezwyciężać wszystkie życiowe lęki.

Metropolita zwrócił uwagę na obraz, który znajduje się w sanktuarium przy Poselskiej – św. Józef prowadzi za rękę 12-letniego Jezusa, który w drugiej ręce trzyma kosz z narzędziami stolarskimi. Arcybiskup zaznaczył, że w obrazie, na pierwszy rzut oka wydawałoby się wielkiej bliskości, widać też pewien niepokój – Józef zdąża w jedną stronę, a Pan Jezus wychyla się w drugą, jakby chciał pokazać „ja mam przed sobą swoją drogę”. To rozdzielenie widać też w twarzach – Józef niknie w mroku, a Jezus rozświetlony jest szczególnym blaskiem. – Takie było ich życie, które kazało Józefowi być opiekunem, uczyć Jezusa wielkich spraw Bożych, a w pewnym momencie zgodzić się, żeby Jezus szedł już sam, mesjańską drogą, którą będzie urzeczywistniało się zamierzone przez Boga dzieło zbawienia i odkupienia ludzkości – mówił metropolita.

Arcybiskup podkreślił, że tam, gdzie czczony jest św. Józef, tam zawsze jest jakieś ciepło i nadzwyczajna atmosfera. Tak jest też w sanktuarium przy Poselskiej, dlatego tak bardzo ukochali to miejsce mieszkańcy Krakowa i nie tylko. Metropolita zauważył, że w kościele sióstr bernardynek czczona jest też figurka Dzieciątka Jezus Koletańskiego.

– Szczególne połączenie czci oddawanej św. Józefowi i Dzieciątku Jezus. Raz jeszcze podkreślenie ich wielkiego związania z woli Najwyższego, by oddać swoje życie całkowicie dla dobra ludzkości, dla dobra zbawienia – mówił arcybiskup podkreślając, że każdy z nich miał swoją drogę, którą miał odbyć.

Msza św. w Sanktuarium św. Józefa ul. Poselska w Krakowie z okazji odpustu

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej
ZOBACZ TAKŻE