spimco.com
deneme bonusu veren siteler
Deneme Bonusu Deneme Bonusu Deneme Bonusu
deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler bonus veren siteler
escort bayan www.doescorts.com ümraniye escort bayanlar escort maltepe https://pendik.net/
alanya escort
deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler
casino siteleri deneme bonusu veren siteler yeni Yeni Deneme Bonusu Veren Siteler Bonus Veren Siteler Deneme Bonusu Veren Siteler
deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler
bahis siteleri
deneme bonusu deneme bonusu veren siteler Canlı casino siteleri
deneme bonusu veren siteler
tlcasino
starzbet
bahisbey
mobilbahis rokubet
bahis siteleri
onwin
deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler
bonus veren siteler deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu
fixbet onwin starzbet
deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler
redriverlanes.com
casino siteleri
deneme bonusu veren siteler
sahabet giriş
sahabet
onwin giriş
casino siteleri
casibom< giriş/a> betturkey
alanya escort gaziantep escort gaziantep escort gaziantep escort mersin escort
atv-youth.org Deneme Bonusu Veren Siteler Deneme Bonusu Veren Siteler sherlockimmersive.com
eşya depolama şirketleri
deneme bonusu
deneme bonusu veren siteler
STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / ABP MAREK JĘDRASZEWSKI O BŁ. KS. MICHALE RAPACZU: MĘCZENNIK ZA PRAWDĘ I MIŁOŚĆ

Abp Marek Jędraszewski o bł. ks. Michale Rapaczu: Męczennik za prawdę i miłość

– Błogosławiony Księże Michale Rapaczu, męczenniku za prawdę i miłość, nieugięty w sprawach odnoszących się do Boga, nie idący na kompromisy ze złem, troszczący się, by Bóg był we wszystkim na pierwszym miejscu – módl się za nami – mówił abp Marek Jędraszewski kierując słowa podziękowań na zakończenie Mszy św. beatyfikacyjnej proboszcza z Płok.



Publikujemy pełną treść słów abp. Marka Jędraszewskiego:

„Wystarczyła ci sutanna uboga/ I ubogi wystarczył ci ślub,/ Bo wiedziałeś, kim jesteś dla Boga/ I wiedziałeś, co Tobie dał Bóg”. Właśnie te słowa nieznanego autora znanej piosenki religijnej nasuwają się naszym sercom i umysłom, gdy wpatrujemy się w uroczyście odsłonięty obraz bł. ks. Michała Rapacza. Sutanna na obrazie mówi o pracy, cierpieniu i męczeńskiej śmierci Księdza Michała. Przypomina sutannę innego bohatera katolickiej wiary, a zarazem naszej Ojczyzny – Księdza Jerzego Popiełuszki, z serdeczną pieczołowitością i wzruszającym pietyzmem przechowywaną jako relikwia na warszawskim Żoliborzu. Sutanna na obrazie wskazuje na długi szereg księży prześladowanych, więzionych, maltretowanych, a nawet zamordowanych przez komunistów jeszcze przed drugą wojną światową, w czasie jej trwania, a także po jej zakończeniu – poprzez bł. ks. Władysława Findysza, Sługę Bożego ks. Romana Kotlarza aż po księży: Stefana Niedzielaka, Stanisława Suchowolca i Sylwestra Zycha, którzy stracili swe życie w tzw. niewyjaśnionych okolicznościach w 1989 roku. Ta sutanna przypomina nam również oczekującego na rychłą już beatyfikację Czcigodnego Sługę Bożego ks. Stanisława Streicha, zamordowanego w podpoznańskim Luboniu w końcu lutego 1938 roku przez przysłanego z Moskwy komunistycznego agenta.

„Cóż ci Jezus mógł dać oprócz trudnej drogi swej?/ Cóż ci mógł powiedzieć w powitaniu?/  Dobrze wie, jak trudne są Jego drogi/ i najczęściej mówi w powołaniu” – głoszą wersy drugiej zwrotki piosenki Sutanna uboga. Nie wiemy dokładnie, w jaki sposób ks. Michał usłyszał Chrystusowe wołanie. Wiemy jednak, że wraz ze swym ojcem Janem modlił się w myślenickiej Farze nie tylko przez przed Cudownym Wizerunkiem Myślenickiej Pani, ale także przed wizerunkiem Ukrzyżowanego. Być może z tej modlitwy zrodziły się jego słowa, wypowiedziane na krótko przed śmiercią, że „choćbym miał trupem paść, nie zaprzestanę tej Ewangelii głosić i nie wyrzeknę się własnego krzyża”.

Na pewno wiedział, kim jest i kim powinien być dla Boga – a przez to kim jest i kim powinien być dla ludzi. Wiedział, że jest powołany, by być świadkiem Jego prawdy i świętości. To dlatego tak bardzo zależało mu na katechizacji dzieci i młodzieży, zwłaszcza w czasach trudnych: podczas drugiej wojny światowej i w początkowych miesiącach komunistycznej władzy. To dlatego też strzegł świętości sakramentów, troszcząc się o to, aby nie uczestniczyli  w nich ludzie, którzy swoją codzienną postawą odbiegali lub wręcz zaprzeczali zasadom katolickiej wiary.

Ksiądz Michał dobrze też wiedział, co dał mu Bóg. Dał mu – kapłanowi – przede wszystkim możliwość sprawowania Eucharystii. Przez piętnaście lat – od dnia 1 lutego 1931 roku, kiedy to z rąk arcybiskupa metropolity krakowskiego Adama Stefana Sapiehy otrzymał święcenia kapłańskie – odmawiał I Modlitwę Eucharystyczną, tzw. Kanon Rzymski, w którym po Przeistoczeniu znajdują się m.in. następujące słowa: „Boże Ojcze, my, Twoi słudzy, oraz lud Twój święty (…) składamy Twojemu najwyższemu majestatowi z otrzymanych od Ciebie darów ofiarę czystą, świętą i doskonałą, Chleb święty życia wiecznego i Kielich wiekuistego zbawienia. Racz wejrzeć na nie z miłością i łaskawie przyjąć. (…) Pokornie Cię błagamy, wszechmogący Boże, niech Twój święty Anioł zaniesie tę Ofiarę na ołtarz w niebie przed oblicze boskiego majestatu Twego, abyśmy przyjmując z tego ołtarza Najświętsze Ciało i Krew Twojego Syna, otrzymali obfite błogosławieństwo i łaskę”. W przypadku jego, kapłana, karmiącego się codziennie Najświętszym Ciałem i Krwią Chrystusa, tym obfitym błogosławieństwem i łaską stało się męczeństwo, jakie miało miejsce w Płokach w nocy 12 maja 1946 roku. Szedł na nie tak całkowicie świadomy i wewnętrznie gotowy, że jego siostra Katarzyna, zamknięta w sąsiednim pokoju, mogła usłyszeć jego pełne mocy słowa, gdy był wyprowadzany na śmierć: Fiat voluntas Tua, Domine. Dobrowolnie łączył swój los z losem Chrystusa, prosząc, aby owej tragicznej nocy Anioł zaniósł także ofiarę jego życia „na ołtarz w niebie przed oblicze boskiego majestatu”, dla dobra – jak pisał św. Paweł – Chrystusowego „Ciała, którym jest Kościół” (por. Kol 1, 24).

Wpatrując się w postać bł. księdza Michała Rapacza, którego beatyfikacja wieńczy kilkumiesięczny Kongres Eucharystyczny Archidiecezji Krakowskiej, tym bardziej doświadczamy tego, co w Eucharystii dał nam Pan Bóg – w nieskończonej swej miłości dał nam swego Syna, abyśmy nieustannie odpowiadali Mu naszą wierną miłością, zwłaszcza przez udział we Mszy świętej niedzielnej i przez adorację Najświętszego Sakramentu.

Całym więc sercem, przepełnionym najwyższą czcią, wysławiamy dzisiaj Boga w Trójcy Świętej Jedynego w Jego świętych i błogosławionych, dziękując za dar beatyfikacji Księdza Michała Rapacza.

Serdecznie dziękujemy Ojcu Świętemu Franciszkowi za jego decyzję z dnia 24 stycznia 2024 roku o wyniesieniu do chwały błogosławionych Księdza Michała.

Pragnę też wyrazić naszą wielką wdzięczność Jego Eminencji Księdzu Kardynałowi Marcello Semeraro, Prefektowi Dykasterii Spraw Kanonizacyjnych, który w imieniu Ojca Świętego Franciszka przewodniczył dzisiejszym uroczystościom beatyfikacyjnym, a także jego najbliższym współpracownikom, zwłaszcza obecnemu wśród nas Księdzu Prałatowi Bogusławowi Turkowi CSMA.

Dziękuję równie serdecznie Jego Ekscelencji Księdzu Arcybiskupowi Antonio Guido Filipazzi, Nuncjuszowi Apostolskiemu w Polsce, którego obecność podkreśla duchową, wielowiekową bliskość Polski z każdorazowym Następcą św. Piotra i Stolicą Apostolską.

Słowa wielkiej wdzięczności kieruję także do Księży Kardynałów, Arcybiskupów i Biskupów, przybyłych do Krakowa wraz z Księdzem Arcybiskupem Tadeuszem Wojdą, Metropolitą Gdańskim, Przewodniczącym KEP.

Dziękuję z całego serca obecnym tutaj, w krakowskich Łagiewnikach, tak licznie przybyłym Kapłanom z Archidiecezji Krakowskiej oraz z innych Diecezji, zakonów i zgromadzeń zakonnych naszego kraju. Życzę Wam, Drodzy Bracia w Chrystusowym kapłaństwie, aby bł. ksiądz Michał Rapacz był dla Was wszystkich pociągającym wzorem, a zarazem możnym wstawiennikiem u Boga w Waszej kapłańskiej posłudze, zwłaszcza we współczesnych, pełnych wyzwań, niełatwych czasach. Życzę, aby wraz z innymi świętymi, wspominanymi w Modlitwach Eucharystycznych, był razem z Wami przy sprawowaniu Eucharystii, dzięki której – przez Chrystusa, z Chrystusem i  w Chrystusie, mocą Ducha Świętego – żyje i raduje się Kościół, przeżywający rytm swoich dni wyznaczony przez Najświętszy Sakrament (por. EdE, 1).

Dziękuję serdecznie za obecność i modlitwę Siostrom zakonnym i osobom życia konsekrowanego.

Równie serdecznie dziękuję służbie liturgicznej i chórowi, a także wszystkim osobom, które przyczyniły się do piękna i głębokich przeżyć dzisiejszych uroczystości beatyfikacyjnych.

Dziękuję za obecność przedstawicielom władz państwowych i samorządowych z Panem Ministrem, który reprezentuje Pana Prezydenta Najjaśniejszej Rzeczypospolitej Polskiej.

Dziękuję za pomoc ofiarowaną nam ze strony różnych służb mundurowych i  kościelnych, porządkowych i medycznych, które czuwały nad naszym bezpieczeństwem.

Dziękuję obecnym tutaj pracownikom mediów, w tym także dziennikarzom telewizyjnym i radiowym.

Dziękuję wszystkim – nie chciałbym tutaj nikogo pominąć – którzy wzięli udział, czy to bezpośredni, czy poprzez transmisje telewizyjne i radiowe, w dzisiejszych pełnych głębokich przeżyć uroczystościach i razem z nami wysławiali Boga.

„Wystarczyła ci sutanna uboga/ I ubogi wystarczył ci ślub,/ Bo wiedziałeś, kim jesteś dla Boga/ I wiedziałeś, co Tobie dał Bóg”.

Błogosławiony Księże Michale,

– męczenniku za prawdę i miłość,

– nieugięty w sprawach odnoszących się do Boga,

– nie idący na kompromisy ze złem,

– troszczący się, by Bóg był we wszystkim na pierwszym miejscu,

– módl się za nami! Amen.

Beatyfikacja Czcigodnego Sługi Bożego Księdza Michała Rapacza w Sanktuarium Bożego Miłosierdzia 15.06.2024 r.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Wideo

ZOBACZ TAKŻE