- Maryjo, prowadź Radio Maryja i całe jego środowisko. Bądź jego, a przez to i naszą, to znaczy całej katolickiej Polski, czułą opiekunką. Bądź nią i ratuj nas w każdy czas – mówił abp Marek Jędraszewski w Toruniu podczas obchodów 33. rocznicy powstania Radia Maryja.
Metropolita krakowski przewodniczył jubileuszowej Mszy św. w „Arena Toruń” – Hali Sportowo-Widowiskowej w Toruniu.
Na początku Szef Kancelarii Prezydenta RP, Małgorzata Paprocka odczytała przesłanie Andrzeja Dudy, który podziękował za 33 lata budowania mediów w Polsce. W liście prezydent podkreślał, że pojawienie się Radia Maryja stało się niezwykle ważną cezurą w historii polskich środków masowego przekazu. – Poprzez swoje działania Rodzina Radia Maryja umacnia jedność naszego narodu oraz siłę niepodległej Rzeczypospolitej – napisał Andrzej Duda.
Administrator diecezji toruńskiej, bp Józef Szamocki przed rozpoczęciem Mszy św. zwracał uwagę na fakt, że przez wszystkie lata funkcjonowania, słowa św. Jana Pawła II wspierały o. Tadeusza Rydzyka i kształtowały słuchaczy Radia Maryja. – To my jesteśmy uczniami w Szkole Maryi, gdzie przemawiali do nas święci. I jesteśmy przekonani, że tym samym dokonywał się rozwój Radia i dzieł, które przy nim powstały – mówił bp Szamocki, przypominając, że radio wnosi wielki wkład w dzieło ewangelizacyjne wspierane przez kolejnych papieży. – Świat wydaje się być niezmiennie zaskoczony, że w czasach wielkiego postępu i przemian cywilizacyjnych żyją ludzie łaknący wartości nadprzyrodzonych. Poszukują sensu życia, bronią Ewangelii, modlą się i chcą się dzielić wiarą. To Wy jesteście także tymi ludźmi, tymi uczniami – podkreślił, wskazując , że zebranych zwołuje sama Maryja, nalegając mocą łaski. – Jesteśmy cali Twoi, Maryjo. Od początku aż do końca jesteśmy z Tobą – wielka i szczęśliwa Twoja rodzina, Maryjo – mówił administrator diecezji toruńskiej.
W homilii abp Marek Jędraszewski wskazał na ewangeliczne dialogi podczas zwiastowania i nawiedzenia Elżbiety. – Każdy z pokoleń wiernych chrześcijan składających się na wielką historię Kościoła mogło doświadczyć wielkich rzeczy, które dokonały się dzięki wstawiennictwu, dzięki pomocy Matki Najświętszej. I każde pokolenie włączało się w ten cudowny hymn Magnificat wielbiąc Boga za wielkie rzeczy – wyjaśniał metropolita krakowski.
Zwrócił uwagę na dwa ważne wydarzenia, które dokonały się w Polsce w uroczystość Niepokalanego Poczęcia Najświętszej Maryi Panny, 8 grudnia. W roku 1956 r. ukazało się rozporządzenie, na mocy którego religia mogła wrócić do szkół. Tego samego dnia kard. Stefan Wyszyński napisał odezwę do rodziców, młodzieży i kapłanów Archidiecezji Warszawskiej oraz Gnieźnieńskiej. Podkreślał w niej, że należy umożliwić dzieciom swobodny udział w praktykach religijnych. Również 8 grudnia 1956 r. Prymas Tysiąclecia zanotował: „To, co postanowiono o religii w szkole, chociaż nie odpowiada całkowicie postulatom pedagogiki wyznaniowej, to jednak jest wielkim zwycięstwem Kościoła, w szkole świeckiej, na modłę komunistyczną”. Abp Marek Jędraszewski przypomniał też, że po kilku latach powtórzyły się bolesne rozdarcia i upokorzenia, gdy religię przesuwano na pierwszą lub ostatnią lekcję, a w latach 1961-1962 zupełnie ją usunięto z planów lekcji. Przyznał, że to, co dzieje się dziś jest powtórką scenariusza. – Komuś ciągle zależy na tym, żeby słowo Bóg i wartości obiektywne nie pojawiały się w salach lekcyjnych, kierowane przez świadków Boga i wartości do dzieci i młodzieży. W zamian chce się propagować deprawację tych dzieci – dzielił się z zebranymi w „Arenie Toruń” metropolita krakowski.
Drugim ważnym wydarzeniem, które przywołał przy tej okazji abp Marek Jędraszewski, było założenie Radia Maryja 8 grudnia 1991 r. Metropolita krakowski zarysował i pogłębił kontekst tego dnia, wspominając publikację encykliki „Centesimus annus”, w której papież Jan Paweł II pisał: „W sytuacji, w której nie istnieje żadna ostateczna prawda, będąca przewodnikiem dla działalności politycznej i nadająca jej kierunek, łatwo o instrumentalizację idei i przekonań dla celów, jakie stawia sobie władza. Historia uczy, że demokracja bez wartości łatwo się przemienia w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm”. Abp Jędraszewski podkreślił, że był to czas trudnych przemian, trudny dla polskiego człowieczeństwa i pojawiały się hasła, by budować Polskę liberalną, bez Boga, jednak św. Jan Paweł II wiedział o tym i z tego właśnie wynikała jego pielgrzymka śladami Dekalogu. Papież chciał bowiem pokazać, na jakich fundamentach należy budować wolną Ojczyznę.
Metropolita krakowski przy tej okazji przypomniał słowa rozważania Ojca Świętego na temat ósmego przykazania z 6 czerwca 1991 r. Ich rdzeń dotyczył tego, czym jest prawdziwe słowo i jak powinna wyglądać praca wolnych mediów. Arcybiskup zwrócił uwagę na to, że papież rozpoczął od przypomnienia, czym jest godność osoby ludzkiej. „Tym przykazaniem Bóg Przymierza szczególnie daje poznać, że człowiek jest stworzony na Jego obraz i podobieństwo. Dlatego właśnie całe ludzkie postępowanie poddane jest wymogom prawdy” – cytował słowa św. Jana Pawła II abp Marek Jędraszewski. Przywołał też fragment odnoszący się do ówczesnej sytuacji Polski, mówiąc o znaczeniu prawdy w życiu publicznym: „Wolność publicznego wyrażenia swoich poglądów jest wielkim dobrem społecznym, ale nie zapewnia ona wolności słowa”. Ojciec Święty w cytowanym fragmencie podkreślał, że wolność mówienia niewiele daje, jeśli słowo nie jest wolne. „Każdy podstęp wobec drugiego człowieka, każda skłonność do używania osoby ludzkiej w charakterze narzędzia, każde używanie słów po to, aby wpływać na innych swoim zagubieniem moralnym, swoim wewnętrznym nieporządkiem – wprowadza w życie społeczne atmosferę kłamstwa” – przywoływał słowa papieża abp Marek Jędraszewski. Przypomniał, że Jan Paweł II w tym kontekście porównywał czasy komunizmu i z współczesnymi pielgrzymce oraz mówił oistocie poczucia odpowiedzialności za słowo. Ojciec Święty zauważał, że konieczne jest otwarcie się na światło Ewangelii. Wskazał także na podstawowe kryterium wolności. „Pomiędzy wolnością, do której Chrystus nas wyzwolił i stale wyzwala, a odejściem od Chrystusa w imię tak często bardzo głośno propagowanej wolności. Wolność, do której Chrystus nas wyzwolił, to jedna droga. Druga droga to wolność od Chrystusa” – stwierdzał, w przywołanym przez metropolitę fragmencie, papież, oceniając, że tymi dwoma drogami pójdzie Europa.
Abp Marek Jędraszewski przypomniał, że 4 marca 1995 r., nieoczekiwanie wobec swego najbliższego otoczenia, św. Jan Paweł II wspominał, że w podczas tej pielgrzymki do Polski mówił o dwóch demonach: Wschodu i Zachodu. „Demon Wschodu, brutalny i krwawy, próbuje wyrwać ideę Boga z duszy człowieka z korzeniami. Natomiast demon Zachodu, być może subtelniejszy i mniej brutalny, ma wielką moc uwodzenia” – zauważał papież. – I żeby nie ulec tej mocy uwodzenia złego ducha, demona zachodu, tym bardziej trzeba zakorzenić się w Chrystusie, który jest prawdą – podkreślił w tym kontekście abp Marek Jędraszewski.
Wspominał, że w 1991 r. niektóre media mówiły, że papież był dobry do walki z komunizmem, ale nie zna się na demokracji. Ojciec Święty natomiast w liście do redaktora Tygodnika Powszechnego pisał o wzmożonym ataku sił laickich na Kościół. Mnożyły się pomówienia o klerykalizm i chęć rządzenia Polską ze strony Kościoła, który nie odnalazł w „Tygodniku” wsparcia i obrony.
– Właśnie wtedy, pod koniec 1991 roku powstaje Radio Maria. Rozgłośnia radiowa, w której zarówno kościół w Polsce, jak i naród polski, w całej swojej prawdzie o chrześcijańskiej tożsamości poczuł się i ciągle się czuje bardzo miłowany i nieustannie brany w obronę, zwłaszcza w momentach trudnych i krytycznych w jego najnowszej historii – mówił abp Mark Jędraszewski. – Jak tu nie widzieć ręki Bożej Opatrzności? Jak tu nie widzieć zwycięskiej dłoni Niepokalanej Dziewicy? – pytał.
Nawiązał do opublikowanej w 1992 r. Instrukcji Papieskiej Rady ds. Środków Społecznego Przekazu „Aetatis novae”, w której zdefiniowano groźne i niebezpieczne zjawiska w świecie mediów jak pozbawienie niektórych grup i klas dostępu do środków przekazu oraz opanowanie ich przez elity gospodarcze, społeczne i polityczne. Tymczasem – jak zauważał metropolita krakowski – Radio Maryja stało się głosem społeczeństwa. Instrukcja ds. Środków Społecznego Przekazu mówiła o tym jakie powinny być media, „których swoista i istotna rola społeczna polega na współdziałaniu w realizacji prawa człowieka do informacji, na urzeczywistnianiu sprawiedliwości przez dążenie do wspólnego dobra i na pomaganiu jednostkom, grupom i narodom w ich poszukiwaniu prawdy”. Potępiono w niej także sytuację, w której media są w ręku tylko jednych środowisk lub sił politycznych. – Jest rzeczą niedopuszczalną, aby korzystanie z wolności społecznego przekazu informacji było uzależnione od bogactwa, wykształcenia czy pozycji politycznej – komentował abp Marek Jędraszewski.
W dokumencie wskazano także na zadania Kościoła, który powinien wykazać krytyczną postawę wobec niesprawiedliwości w dziedzinie mediów oraz zachować niezbędną aktywność: tworzyć, utrzymywać i rozwijać własne, specyficznie katolickie środki i programy społecznego przekazu. Arcybiskup przypomniał, że Radio Maryja i Telewizja Trwam są związane z radiofonią i telewizją, „Nasz Dziennik” oraz miesięcznik „W Naszej Rodzinie” to katolicka prasa i wydawnictwa, biura informacji i biura prasowe stanowi telefonia „W Naszej Rodzinie”, instytucje i programy kształcenia w zakresie przekazu społecznego i badań nad środkami przekazu to Akademia Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, Fundacja Lux Veritatis oraz Fundacja Nasza Przyszłość, a związane z Kościołem organizacje osób działających dziedzinie środków przekazu to Rodzina Radia Maryja. – Wszystkie te instytucje powstały i działają właśnie po to, aby demokracja w Polsce nie mogła się przemienić w jawny lub zakamuflowany totalitaryzm – mówił. – Te instytucje, te podmioty były i po dzień dzisiejszy pozostają solą w oku tych wszystkich środowisk, które odrzucają istnienie obiektywnej prawdy, obiektywnych wartości i które chcą budować swoją przyszłość i swoją potęgę na kłamstwie –dodał metropolita, nawiązując do ewangelicznych dialogów, o których mówił na początku homilii.
– W tych wszystkich słowach dialogu Maryi najpierw z aniołem Gabrielem, a potem z Elżbietą, z całą pewnością odnajduje się o. Tadeusz Rydzyk. Te słowa, moi drodzy, to historia jego życia, jego zawierzenia, jego wiary w to, że Bóg chce się nim posłużyć więcej, poprzez niego dokonać rzeczy, po ludzku rzecz biorąc, niemożliwych. I dlatego za jego osobę, za przyczyną Przenajświętszej Dziewicy, chcemy dzisiaj dziękować Dobremu Panu Bogu. Prosząc jednocześnie Najlepszego Ojca, by nie skąpił mu sił. Sił wobec tych niekiedy tak brutalnych ataków skierowanych przeciwko jego osobie – mówił abp Marek Jędraszewski. Homilię zakończył słowami modlitwy św. Jana Pawła II do Maryi Gwiazdy Nowej Ewangelizacji, dodając na koniec: „Maryjo, prowadź Radio Maryja i całe jego środowisko. Bądź jego, a przez to i naszą, to znaczy całej katolickiej Polski, czułą opiekunką.Bądź nią i ratuj nas w każdy czas”.
Na zakończenie o. Dariusz Paszyński, prowincjał warszawskiej prowincji redemptorystów przypomniał, że nadzieją jest sam Jezusa Chrystus. Spełnia On wszystkie obietnice, stając się wiarygodnym, wprowadza do chwały Ojca, zapowiada życie wieczne i kocha ludzi miłością bezwarunkową. – Bądźmy pielgrzymami nadziei, umocnieni tą nadzieją – mówił. Podziękował też arcybiskupowi – Osadziłeś nas w realiach tamtych czasów. Jeszcze bardziej rozumiemy działania św. Jana Pawła II, nakierowane na naszą Ojczyznę i cały święty Kościół. To pokazuje że Rodzina Radia Maryja wpisuje się w nauczanie Kościoła i realizuje zadania, które zostały przez Kościół ukazane – zwracał się do metropolity krakowskiego. Wyraził wdzięczność wszystkim zaangażowanym w budowanie Rodziny Radia Maryja zebranym duchownym, osobom konsekrowanym i wiernym.
O. Tadeusz Rydzyk również wyraził wdzięczność za obecność abp. Marka Jędraszewskiego – W Księdza Arcybiskupa uderza wiele piorunów, ale jak się diabeł denerwuje to jest dobry znak – podkreślał, dziękując także wszystkim zebranym biskupom, kapłanom, osobom konsekrowanym, służbom i członkom Rodziny Radia Maryja.