- Maryja wiedziała, że przychodzi szczęście. Na to szczęście przygotowywała się całą swoją duszą, całą swoją miłością, całą swoją tęsknotą, całym swym wyczekiwaniem, pokazując nam, Jej dzieciom, jak mamy patrzeć także na swoją ostateczną przyszłość – mówił abp Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w Dniu Jubileuszowym w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej.
Na początku kustosz o. dr Cyprian Moryc OFM przypomniał, że Kościół obchodzi Rok Jubileuszowy, w którym wierni mogą otrzymać wiele łask, a także odpustów związanych z sanktuarium. – Dziś chcemy za to szczególnie dziękować i prosić, abyśmy byli pojemni, otwarci, byśmy nie marnowali łaski Bożej, ale przyjmowali i przyjmowali obfity owoc – powiedział i powitał arcybiskupa oraz zebranych duchownych, osoby konsekrowane i wiernych.
W homilii arcybiskup zapytał, co znaczy być szczęśliwym i wskazał na różne rozumienia szczęścia: jako ulotne odczuwanie radości i upojenia, a także jako coś trwałego. Stwierdził, że to drugie rozumienie jest bliskie chrześcijaństwu i przytoczył zdania wybitnych myślicieli, mówiących, że szczęściem jest Bóg. – Nasze życie jest pełne pokoju, połączonego z poczuciem sensownego zdążania na spotkanie z Bogiem – podkreślił metropolita.
Zauważył, że takie poczucie szczęścia przeżywała Maryja, która pokładała całkowitą ufność w Bogu od początku życia. W tym kontekście arcybiskup przywołał słowa apokryfu „Księga o Narodzeniu Świętej Maryi”, opisujące jak z upływem lat Maryja wzrastała w cnotach oraz apokryf ormiański, obrazujący scenę zwiastowania. Maryja wiedziała, że spotyka ją wielkie szczęście i dała tego wyraz także podczas spotkania z Elżbietą, wyśpiewując hymn „Magnificat”.
Metropolita przywołał ewangeliczną scenę narodzenia Pana i wskazał na odsłony cudu betlejemskiej nocy. Pierwsza z nich to śpiew aniołów, którzy ogłosili radość pasterzom oraz hołd prostych ludzi złożony Panu, a także zachowywanie wszystkiego w sercu przez Maryję. – Maryja zachowywała wszystkie te sprawy i rozważała je w swoim sercu, bo i Maryja, i Józef dowiedzieli się od pasterzy coś więcej o tym dzieciątku, które się właśnie narodziło – zauważył metropolita i stwierdził, że w tę cudowną noc Maryja odkryła, że jest prawdziwie Bożą Rodzicielką.
Abp Marek Jędraszewski powiedział, że po 33 latach, gdy Jezus umarł na krzyżu, Maryja jako jedyna nosiła w swym sercu nadzieję całego Kościoła. Ona jedyna razem ze św. Janem była świadkiem przebicia boku Chrystusa i wierzyła, że On po trzech dniach zmartwychwstanie. – Ona jedyna niosła w sobie zapowiedź triumfu, triumfu Chrystusa nad śmiercią, grzechem i szatanem. Ona wiedziała, przyjdzie radość. Przyjdzie radość zwycięstwa jej Syna. I stąd według tradycji Kościoła, Jej pierwszej ukazał się zmartwychwstały Syn – podkreślił metropolita i zauważył, że pięknie wyraża to rzymska liturgia, gdy w procesji ikona Chrystusa spotykała się z ikoną Najświętszej Maryi Panny.
Maryja była także świadkiem zesłania Ducha Świętego, gdy przerażeni apostołowie odzyskali odwagę, otworzyli drzwi Wieczernika i wyruszyli na cały świat. – Widziała rodzący się Kościół. Widziała przychodzące szczęście, które było udziałem tych wszystkich, którzy uwierzyli w pierwszą katechezę piotrową. I jak to szczęście będzie przychodziło do kolejnych pokoleń ludzkich – podkreślił abp Marek Jędraszewski.
Celebrans przypomniał także scenę śmierci Matki Bożej, która radowała się wzrostem Kościoła, ale tęskniła za swoim Synem. Została wzięta do nieba z duszą i ciałem, a o tej wielkiej radości mówi jeden z tradycyjnych apokryfów Kościoła jerozolimskiego. – Maryja wiedziała, że przychodzi szczęście. Na to szczęście przygotowywała się całą swoją duszą, całą swoją miłością, całą swoją tęsknotą, całym swym wyczekiwaniem, pokazując nam, Jej dzieciom, jak mamy patrzeć także na swoją ostateczną przyszłość. Bo w gruncie rzeczy chodzi o to, by być człowiekiem sprawiedliwym. By wiedzieć, kiedy i jak przychodzi szczęście – mówił metropolita. – Droga do tego szczęścia nie zawsze jest łatwa, a niekiedy naznaczona trudem, cierpieniem, upadkami i niepowodzeniami, nad którymi jednak musi zapanować ciągła chęć powrotu, by być człowiekiem sprawiedliwym, wiedzącym, że kiedyś prawdziwe szczęście naprawdę przyjdzie. Do każdej i każdego z nas – wskazał.
Przywołał słowa bulli papieża Franciszka „Nadzieja zawieść nie może”, w której papież pisał, że nadzieja znajduje swe najwznioślejsze świadectwo w Matce Bożej. „W niej widzimy, że nadzieja nie jest łatwowiernym optymizmem, lecz darem łaski w realizmie życia” – pisał Ojciec Święty. Papież prosił także, by święte sanktuaria były „świętymi miejscami gościnności” i „uprzywilejowanymi przestrzeniami budzenia nadziei”. Abp Marek Jędraszewski dodał, że zebrani modlą się za kalwaryjskich pielgrzymów, by każdy mógł usłyszeć przedziwne i pełne ciepła słowa Maryi: „Czyż oto nie ma mnie tu, twojej Matki”? – Czyż nie ma Jej tu, naszej Matki? – Przecież jest! – zakończył arcybiskup.
Na zakończenie kustosz zaprosił wszystkich zebranych na wspólną agapę, a franciszkanie świeccy podziękowali arcybiskupowi za przewodniczenie Mszy św. – Pragnę podziękować za duchowe dobro, które spływa na nas poprzez posługę Waszej Ekscelencji i pasterską troskę o to miejsce, tak bardzo drogie św. Janowi Pawłowi II. Jesteśmy wdzięczni, że nasza bazylika kalwaryjska została wyróżniona wśród kościołów Archidiecezji Krakowskiej i ustanowiona jako Kościół Jubileuszowy – powiedziała przedstawicielka. – Życzymy niesłabnącego żaru Ducha Świętego, szczególnie w trudnych chwilach kapłańskiej posługi i obiecujemy pamiętać w modlitwie u stóp Kalwaryjskiej Matki Miłosierdzia – dodała.
W trakcie Roku Świętego 2025 uzyskać można łaskę odpustu. Jedną z form jest nawiedzenie Kościoła Jubileuszowego. W Archidiecezji Krakowskiej decyzją abp. Marka Jędraszewskiego, wyznaczono ich siedemnaście. Szczególną okazją do odwiedzenia świątyń są Dni Jubileuszowe, podczas których w danym kościele odprawiona zostanie przez biskupa Msza św., a też znajdzie się czas na budowanie wspólnoty wśród wszystkich obecnych.
We wtorek, 25 marca Dzień Jubileuszowy odbył się w Sanktuarium Pasyjno-Maryjnym w Kalwarii Zebrzydowskiej. Eucharystii o godz. 12.00 przewodniczył metropolita krakowski, abp Marek Jędraszewski. Na godz. 13.00 zaplanowano Agapę, a o godz. 15.00 na Kalwaryjskich Dróżkach miało miejsce nabożeństwo drogi krzyżowej.
