spimco.com
deneme bonusu veren siteler
Deneme Bonusu Deneme Bonusu Deneme Bonusu
deneme bonusu veren siteler deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler bonus veren siteler
escort bayan www.doescorts.com ümraniye escort bayanlar escort maltepe https://pendik.net/
streameast
alanya escort
bahis siteleri
deneme bonusu veren siteler
deneme bonusu veren siteler
메이저사이트
konya escort
kayseri escort
pusulabet giriş
STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / ABP MAREK JĘDRASZEWSKI W KALWARII ZEBRZYDOWSKIEJ: BIADA, GDYBYŚMY SKALALI ŚWIĘTOŚĆ I CZYSTOŚĆ NASZYCH CIAŁ I TRWALI W BRUDZIE GRZECHU

Abp Marek Jędraszewski w Kalwarii Zebrzydowskiej: Biada, gdybyśmy skalali świętość i czystość naszych ciał i trwali w brudzie grzechu

– Na tym polega chrześcijańskie rozumienie tego, czym jest ludzkie życie – od początku do końca, czyli do chwały, jaka nas czeka w niebie, staliśmy się we chrzcie świątynią Ducha Świętego i biada, gdybyśmy tę świątynię, jej świętość, jej czystość skalali i w brudzie grzechu trwali na nasze nieszczęście i nieszczęście innych – mówił abp Marek Jędraszewski w czasie odpustu Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny w Kalwarii Zebrzydowskiej.



W czasie homilii abp Marek Jędraszewski zwrócił uwagę, że liturgiczne święto Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny wzięło się z przekonania wierzących, że Matka Boża była pierwszą spośród „należących do Chrystusa”, która osiągnęła niebo. Wiara we wniebowzięcie Maryi z duszą i ciałem sięga pierwszych wieków chrześcijaństwa. Metropolita krakowski przytoczył apokryf Józefa z Arymatei Transitus Mariae a w nim wizję Tomasza Apostoła, który podniósł zrzuconą z nieba opaskę, jaką było przepasane ciało Matki Bożej. Relikwia ta (Sacra Cintola) jest przechowywana z wielką czcią w katedrze w Prato (Toskania). Dlatego też malarze florenccy wielokrotnie przedstawiali właśnie tę scenę związaną z wniebowzięciem NMP.

Prawdę o tym wyróżnieniu Maryi powtarzali później święci i ojcowie Kościoła. Arcybiskup przywołał nauczanie św. Grzegorza z Tours, św. Modesta, św. Ildefonsa, św. Germana, św. Andrzeja z Krety, św. Kosmy, św. Jana Damasceńskiego, św. Piotra Damianiego. Do tej wielowiekowej tradycji odniósł się papież Pius XII, który 1 listopada 1950 r. ogłosił dogmat o wniebowzięciu NMP w konstytucji apostolskiej Munificentissimus Deus. Metropolita krakowski zauważył, że kontekstem dla tego dokumentu była II wojna światowa, w czasie której bezczeszczono ludzkie ciała a eksperymenty prowadzono nawet na zwłokach. – Ogłaszając dogmat o wniebowzięciu Matki Bożej z duszą i ciałem do nieba, Pius XII chciał pokazać nie tylko katolikom, ale całemu światu, że ludzkie ciało jest święte od chwili poczęcia i nie tylko do chwili śmierci naturalnej, ale także musi być jako ciało złożone ze czcią i pochowane, bo to jest ciało istoty stworzonej na Boży obraz i Boże podobieństwo. Każdemu człowiekowi należy się cześć i szacunek – mówił arcybiskup.

Zwrócił uwagę, że prawda o wniebowzięciu Najświętszej Maryi Panny podkreśla prawdę o Bogu, który w Księdze Mądrości został nazwany „miłośnikiem życia”. „Życiem” nazywa siebie sam Chrystus (por. J 14, 8b). Pochwałę kobiecości Maryi wyraziła kobieta na kartach Ewangelii wg św. Łukasza: „Błogosławione łono, które Cię nosiło, i piersi, które ssałeś”. Jezus na te słowa odpowiedział: „Owszem, ale przecież błogosławieni ci, którzy słuchają słowa Bożego i zachowują je” (por. Łk 11, 27-28). – Błogosławieni zatem także ci wszyscy, którzy oddają cześć Maryi, Matce Bożej, przyjmując słowa Chrystusa, który jest życiem, i którzy żyją na co dzień Jego Ewangelią – mówił metropolita.

Zauważył, że od czasów oświecenia narasta ruch antychrześcijański negujący całą prawdę o Bogu i człowieku. Zaznaczył, że fakt zmartwychwstania wyniósł ludzką cielesność do niezwykłej godności. Św. Paweł nazwał ciało człowieka „świątynią Ducha Świętego”. W tym kontekście arcybiskup nawiązał do dzieci przychodzących do niego po błogosławieństwo. – Czyniłem krzyżyk na ich czołach, bo ich ciała są święte i muszą być otaczane przez nas czcią i szacunkiem, bo jesteśmy wszyscy stworzeni na Boży obraz i Boże podobieństwo – mówił metropolita.

Zwracając uwagę na szyderstwa, które są kierowane przeciwko chrześcijanom, a dotyczące np. życia w czystości, wskazał, że wpisuje się w to także wprowadzanie ograniczeń w nauczaniu religii w szkołach, żeby „młodzież miała coraz mniej Bożej wiedzy o swojej godności”, żeby „łatwo ulegała współczesnym ideologiom, które burzą naturalny porządek i godność kobiety i mężczyzny, dziewczyny i chłopaka”. – To nie są tylko zwykłe rozporządzenia ministerialne. Za tym kryje się bardzo jasny program niszczenia godności człowieka w nas – podkreślał abp Marek Jędraszewski dodając, że celem rządzących jest „ateizacja narodu polskiego, odcięcie go od Boga, od Matki Najświętszej, wprowadzenie światopoglądu materialistycznego”. Poinformował, że w najbliższą środę planowany jest w Warszawie protest w obronie nauczania religii w szkołach, a ci którzy nie mogą udać się do stolicy mogą podpisać odpowiednią deklarację.

Zwrócił uwagę także na „bardzo konkretny program uderzający w życie człowieka”. Przerażającymi nazwał zaciekłe wypowiedzi niektórych osób w Sejmie, które domagają się za wszelką cenę zabijania dzieci nienarodzonych. – Trudno wyobrazić sobie większe przestępstwo jak zabijanie bezbronnego, niewinnego dziecka w łonie jego matki i to jeszcze w imię wolności kobiety. Nie ma niestety bardziej skutecznej drogi deprawacji narodu i pozbawienia tego narodu dobrej przyszłości bez przyczynienia się do tego, żeby matka zabijała własne dziecko. To jest początek deprawacji sięgającej niezwykle głęboko i bardzo szeroko – mówił arcybiskup.

Przywołał fragment encykliki Jana Pawła II Evangelium vitae, w której Ojciec Święty napisał m.in. „Jezus, przedstawiając istotę swojej odkupieńczej misji, mówi „Ja przyszedłem po to, aby owce miały życie i miały je w obfitości”. Ma tu w rzeczywistości na myśli owo życie „nowe” i „wieczne”, polegające na komunii z Ojcem, do której każdy człowiek zostaje bez żadnych zasług powołany w synu za sprawą Ducha Uświęciciela”. Arcybiskup zauważył, że każdy wierzący to „nowe życie” otrzymał w sakramencie chrztu. Zwrócił uwagę, że w rycie chrztu jest wezwanie skierowane do rodziców chrzczonego dziecka i rodziców chrzestnych, aby strzegli świętości tego życia i żeby to życie zachowali nieskalane aż po wieczność. – Bo na tym polega chrześcijańskie rozumienie tego, czym jest ludzkie życie – od początku do końca, czyli do chwały, jaka nas czeka w niebie, staliśmy się we chrzcie świątynią Ducha Świętego i biada gdybyśmy tę świątynię, jej świętość, jej czystość skalali i w brudzie grzechu trwali na nasze nieszczęście i nieszczęście innych – mówił metropolita.

Homilię zakończył modlitwą do Najświętszej Marii Panny Wniebowziętej, „abyśmy najpierw za Jej matczynym wstawiennictwem w naszym życiu, to znaczy w naszym ciele i w naszej duszy, w naszym sumieniu zawsze należeli do Chrystusa. Do Chrystusa, który za nas umarł i zmartwychwstał. I abyśmy w konsekwencji, w dniu ostatecznym zostali przez Chrystusa ożywieni, by móc się cieszyć bezmiarem szczęścia wiecznego z Jego przenajświętszą Matką Maryją i wszystkimi świętymi”.

Na zakończenie liturgii kustosz sanktuarium o. Cyprian Moryc OFM podziękował pielgrzymom za wypełnianie wezwania, które pozostawił w Kalwarii św. Jan Paweł II, aby „nie ustawać w modlitwie”. Podziękował też abp. Markowi Jędraszewskiemu za troskę o kalwaryjskie sanktuarium, za odważne, potrzebne i oczekiwane słowa. Odmówiono także modlitwę o pokój w Ziemi Świętej.

Odpust w Kalwarii Zebrzydowskiej ku czci Wniebowzięcia Najświętszej Maryi Panny 18.08.2024 r.

Biuro Prasowe Archidiecezji Krakowskiej

Wideo

ZOBACZ TAKŻE