Po co nam wieńce adwentowe i roratnie lampiony? Skąd się wzięły i od kiedy są nieodłączną częścią oczekiwania na Boże Narodzenie? „Adwent słowem pisany” poza podcastem, w którym ks. Michał Mroszczak przedstawia symbole związane z Adwentem, to także cztery odcinki warsztatów kaligraficznych. W pierwszej odsłonie serii poznajemy wyposażenie potrzebne do pięknego pisania.
Kaligrafia to nie tylko sztuka. Jest również niezwykłą formą odpoczynku, która pozwala zaangażować wiele zmysłów, a dzięki temu utrzymać równowagę umysłu, wzroku i dotyku. Ich perfekcja i harmonia pozwala pięknie pisać.
Co zatem powinien zawierać warsztat każdego kaligrafa? Centralne miejsce zajmuje kałamarz, w którym można przechowywać atrament, a gdy jest to potrzebne, zamoczyć pióro. Przydaje się również przybornik. Dawniej ludzie trzymali w nim np. znaczki pocztowe, a współcześnie wykorzystać go można do przechowywania innych przydatnych, ale drobnych rzeczy, takich jak stalówki. Niezbędny wydaje się również piórnik – kaligrafowie korzystają nie tylko z piór, ponieważ pięknie pisać można nawet zwykłymi długopisami, a wbrew pozorom, często przydaje się też ołówek, więc przedmiot, który pozwoli na bezpieczne przechowanie lub przetransportowanie tych narzędzi jest niezwykle istotny.
Jakie jeszcze ciekawe – oczywiste, ale i mniej ewidentne – przedmioty znajdują się w warsztacie kaligraficznym ks. Mroszczaka? O tym opowiada pierwszy odcinek naszej serii.
Za pomoc w realizacji nagrania dziękujemy Wyższemu Seminarium Duchownemu Archidiecezji Krakowskiej.
Playlista – warsztaty kaligraficzne.