STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / BP JAN ZAJĄC O KARD. FRANCISZKU MACHARSKIM W 5. ROCZNICĘ JEGO ŚMIERCI: BYŁ WIERNYM APOSTOŁEM BOŻEGO MIŁOSIERDZIA, GDYŻ OD LAT DZIECIĘCYCH, W ŻYCIU KAPŁAŃSKIM I BISKUPIM OKAZYWAŁ SIĘ PRAWDZIWYM „CZŁOWIEKIEM MIŁOSIERDZIA”

Bp Jan Zając o kard. Franciszku Macharskim w 5. rocznicę Jego śmierci: był wiernym apostołem Bożego miłosierdzia, gdyż od lat dziecięcych, w życiu kapłańskim i biskupim okazywał się prawdziwym „człowiekiem miłosierdzia”

W piątą rocznicę odejścia do Domu Ojca Kardynała Franciszka Macharskiego jego bliscy, rodzina i przyjaciele w Bazylice Bożego Miłosierdzia w Krakowie-Łagiewnikach modlili się o radość wieczną dla tego wielkiego Apostoła Bożego Miłosierdzia. Po Eucharystii w dolnej Bazylice została otwarta wystawa fotograficzna „Kardynał Franciszek Macharski (1927-2016). Człowiek miłosierdzia”.




– Pięć lat temu, o godz. 9.37, przeszedł przez bramę życia do wieczności kard. Franciszek. Choć to działo się w klinice krakowskiej, to jednak wiara nam podpowiada, że Franciszek z Krakowa przeszedł przez bramę miłosierdzia w łagiewnickiej Porcjunkuli – mówił bp Jan Zając, odwołując się do franciszkańskiego odpustu, który przypada 2 sierpnia.

Honorowy kustosz łagiewnickiego sanktuarium podkreślał, że „Bóg bogaty w miłosierdzie wybrał to miejsce, które stało się świętą przestrzenią głoszenia orędzia o Bożym miłosierdziu”. – Na tym szlaku postawił w naszych czasach Franciszka z Krakowa, który, jak tamten z Asyżu, idąc za Bożym natchnieniem stanął przed nami i wołał z całego serca: „Jezu, ufam Tobie!”. Wzywał nasz pasterz do niezachwianej ufności w miłość miłosierną – dodał bp Zając.

Jak zaznaczył hierarcha, kard. Macharski był wiernym apostołem Bożego miłosierdzia, gdyż od lat dziecięcych, w życiu kapłańskim i biskupim okazywał się prawdziwym „człowiekiem miłosierdzia”. – Czytelnym znakiem apostolstwa miłosierdzia w życiu i posłudze kard. Franciszka jest to sanktuarium. o , przyjmowanie słowa Bożego i pouczeń „Dzienniczka”. Przez otwarte serce i ofiarne ręce służył Jezusowi obecnemu w drugim człowieku – stwierdził wieloletni współpracownik zmarłego pięć lat temu kardynała.

– Franciszek z Krakowa, otwarty na rozpoznawanie znaków czasu, uważnie wsłuchiwał się w słowo Dobrej Nowiny i podjął się zadania, aby bogactwo orędzia mogło docierać na krańce świata, a przybywający tu pielgrzymi mogli czerpać ze źródeł miłosierdzia. Tak powstała ta bazylika, krakowska Porcjunkula, której budowniczym jest kard. Franciszek – powiedział.

Na koniec bp Jan Zając zachęcał do modlitwy o „dar wyniesienia kard. Franciszka do chwały nieba”.

Źródło KAI
fot. milosierdzie.pl
ZOBACZ TAKŻE