– Kto wierzy w Pana Jezusa i chce być Jego świadkiem, ma oddać za Niego życie. Jest w nas „umieranie”, które polega na pełnieniu woli Bożej i odrzuceniu egoizmu – mówił bp Robert Chrząszcz podczas bierzmowania w parafii bł. ks. Jerzego Popiełuszki w Krakowie-Złocieniu.
– Najważniejsze jest przygotowanie serca do przyjęcia Trzeciej Osoby Boskiej, Ducha Świętego – powiedział na początku homilii bp Robert Chrząszcz. – Trzeba prosić Ducha Świętego, aby na was zstąpił – dodał i zaznaczył, że sakrament dojrzałości chrześcijańskiej to moment, od którego odpowiedzialność za wiarę spoczywa w rękach bierzmowanych.
– Jesteśmy tu, aby otworzyć serca na dary Ducha Świętego. Po co bierzmowanie? – pytał biskup i przypomniał fragment Ewangelii, gdzie Jezus przyszedł do apostołów i powiedział „Pokój wam”. Zauważył, że uczniowie zamknęli się w wieczerniku i dopiero zesłanie Ducha Świętego uzdolniło ich do świadczenia. – Po grecku świadek i męczennik to to samo słowo – „martyr”. Kto wierzy w Pana Jezusa i chce być Jego świadkiem, ma oddać za Niego życie. Jest w nas „umieranie”, które polega na pełnieniu woli Bożej i odrzuceniu egoizmu – zaznaczył i odwołał się do postaci św. Justyna, patrona dnia, który nie chciał wyrzec się wiary, i mówił, że nikt o zdrowych zmysłach nie odejdzie od prawdziwej wiary do bezbożności.
– Naszym Ojcem jest Pan Bóg, który kocha nas tak ogromną miłością, że dał swojego jedynego syna, aby umarł za nasze grzechy. Duch Święty przychodzi do nas, aby nas umocnić, przypominać, że nie jesteśmy sami – powiedział biskup. – Na czym polega bycie dojrzałym chrześcijaninem? Na tym, aby nigdy nie zapominać, że jest się dzieckiem Bożym. Przed Bogiem jesteśmy dojrzali, gdy pamiętamy, że jesteśmy Jego dziećmi (…). Musimy otworzyć serca, aby Duch Święty w nas działał – mówił i zaznaczył, że to od każdego człowieka zależy, co zrobi z darami Ducha Świętego. – Duch Święty przychodzi po to, aby w nas działać, i przez nas działać – wskazał i zwrócił uwagę, że poganie patrzyli na pierwszych chrześcijan z podziwem.
Kończąc homilię biskup Robert Chrząszcz podkreślił, że Duch Święty doskonale wie, czego człowiek potrzebuje. – Starajcie się iść za Jego głosem i wykorzystać siłę i moc, jaką przynosi do naszego życia! – powiedział.