- Bóg dał nam narzędzia do tego by zejść z drogi grzeszników, a wejść na drogę łaski - mówił bp Robert Chrząszcz podczas liturgii stacyjnej w parafii pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Mistrzejowicach.
– Spotkanie z tobą ojcze, to niezwykła chwila, ponieważ wciąż szukamy umocnienia – powitał biskupa proboszcz parafii, ks. Marek Wrężel. – Poszukujemy odpowiedzi na pytania i wewnętrzne rozterki, jakie w czasie pandemii niesie ze sobą świat, szczególnie wojna u naszych granic. Prosimy, byś swą posługą w tym wyjątkowym czasie przybliżył nam Chrystusa i rozniecił w nas dary Ducha Świętego. Prosimy, abyś umocnił w nas nadzieję pasterskim słowem i błogosławieństwem – powiedział.
W homilii bp Robert Chrząszcz przypomniał, że kościołem stacyjnym w Rzymie jest tego dnia Bazylika Matki Bożej Większej. Legenda o powstaniu tej świątyni mówi o tym, że Matka Boża poleciła papieżowi postawienie kościoła w miejscu, gdzie w nocy spadnie śnieg. Ze względu na to nazywa się go kościołem Matki Bożej Śnieżnej. Znajduje się w nim wyjątkowy wizerunek Salus Populi Romani – Ocalenie Ludu Rzymskiego. Nieopodal tej bazyliki jest świątynia, w którym zachowano ikonę Matki Bożej Nieustającej Pomocy. Biskup odwołując się do tego zaznaczył, że dziś zebrani modlą się właśnie w kościele pw. Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Czytania mszalne ukazują lud, który znajdował się na skraju zagłady. Ostatecznie, słysząc glos nawołujący do nawrócenia, odstąpił od grzesznych uczynków, by na nowo żyć w łasce. Bóg dostrzegł dobre czyny ludzi i się nad nimi ulitował. – Pokuta i przyznanie się do winy prowadzi Boga do litości – podkreślił biskup. Do wyrażania skruchy nawołuje także Psalm 51, którego autorstwo przypisuje się Dawidowi. Do wszystkich pokoleń ludzi modlących się tym psalmem, dołączają także głosy współczesnych. – Bóg dał nam narzędzia do tego by zejść z drogi grzeszników, a wejść na drogę łaski – powiedział biskup. Zauważył, że sakrament pokuty pozwala powrócić do stanu łaski uświęcającej, ale są też inne drogi, które prowadzą do komunii sakramentalnej. Według Orygenesa to między innymi: chrzest, jałmużna, odpuszczenie win bliźnim, męczeństwo, nawrócenie grzesznika. Te drogi są cenne, gdy zdarzają się trudne sytuacje, kiedy nie można przystąpić do sakramentu pokuty. Tak jak dla ciała Bóg wymyślił środki lecznicze w postaci ziół, podobnie dla duszy przygotował lekarstwa w postaci swego Słowa. W starożytności przekazywano tabliczki pokoju, które nosili grzesznicy i na których podpisywali się męczennicy lub wyznawcy cierpiący za Chrystusa. – Chcemy jako grzesznicy wzywać orędownictwa kogoś silniejszego od nas. Chcemy wzywać Tej, której poświęcona jest nasza bazylika i która jest nasza nieustającą pomocą – powiedział biskup i zakończył słowami modlitwy do Matki Bożej Nieustającej Pomocy.
Materiały Archidiecezji Krakowskiej z kościołów stacyjnych dostępne tutaj.