Ks. prof. Jerzy Szymik, teolog, duszpasterz w Archidiecezji Katowickiej i poeta, autor ponad 50 książek i setek artykułów został 33. doktorem honoris causa Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. 19 kwietnia minęło 15 lat od podniesienia Papieskiej Akademii Teologicznej do rangi Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie. Z okazji jubileuszu przyznano też nagrodę „Amici Universitatis”, której pierwszym laureatem został kard. Stanisław Dziwisz.
„Ks. Szymik zasługuje na tytuł doktora honoris causa za swój wkład w rozwijanie chrześcijańskiej kultury i nauki, jako „człowiek wiary i kultury”. Jego praca wpisuje się w misję Jana Pawła II, by kultura była narzędziem wychowywania człowieka i promowania pokoju na świecie” – napisał w recenzji ks. prof. Robert Tyrała.
Laudację dla Laureata wygłosił o. prof. Jarosław Kupczak OP. Zauważył, że mistrzami ks. Szymika byli bp Alfons Nossol, Czesław Miłosz i Joseph Ratzinger/Benedykt XVI. Zaznaczył, że w „czasach nadmiaru” podziwia szacunek dla słowa u prof. Szymika – „ascezę słowa, prostotę i precyzję w doborze słów”. „Twórczość Laureata rodzi się z zainteresowania ludźmi, które jest kształtem miłości. Czuła miłość do ludzi, tzw. zwyczajnych miejsc i zwyczajnych spraw, to jeden z głównych wątków poezji Księdza Profesora. Zwyczajność odsłania w niej swoją sakramentalną i inkarnacyjną strukturę, wskazuje na nadzwyczajność” – mówił o. Kupczak nazywając prof. Szymika „Teologiem Słowa”. „Można popatrzeć na pracę dzisiejszego Laureata jako na wysiłek przywracania mocy, dostojności, prawdziwości i piękna ludzkim słowom poprzez odnoszenie ich do „Słowa, które było u Boga” – podsumował laudator.
W lectio magistralis ks. prof. Jerzy Szymik mówił o ścisłej więzi, która łączy teologię z kulturą i sztuką. Zwrócił uwagę na współczesną „cancel culture wobec spraw Boskich”, czego skutkami są „cierpienia i atrofia sensu” i rozpad więzi społecznych. „To, co się dzieje ze sprawą Boga – straszliwie boli. Doświadczamy na własnej skórze, jak współczesna kultura, zwłaszcza popkultura i zwłaszcza sztuka z antychrześcijańskim wektorem, epatuje prowokacją i turpizmem, dekadencją i destrukcją, konsumeryzmem i pustką, nihilizmem i rozpaczą” – mówił ks. prof. Jerzy Szymik.
W czasie swojego wykładu nakreślił szkic „kłopotów epoki z wiarą chrześcijańską” i w tym kontekście wskazał na fundamentalne i najpilniejsze zadanie chrześcijan katolików, naszej kultury i teologii: „Zachować świat w stanie wrażliwości na Boga. Uratować świat i bliźnich dla największej z ludzkich spraw: Sprawy Wiary. (…) Konieczne jest więc wyrwanie się z cynizmu postoświeceniowej, skrajnie zeświecczonej kultury, która neguje własne fundamenty i źródła. Konieczna jest pełnokrwista kultura i sztuka, w których wiara będzie obecna nie tylko i wyłącznie jako wątpliwość i demaskacja, obrazoburstwo i negacja, czyli de facto jako niewiara, ale jako witalny impet. Konieczna jest do tego wywiedziona z Prawdy wizja i idea, bo idee, jak wiemy, mają swoje konsekwencje. Konieczny jest renesans kultury prawdziwie proludzkiej, opartej na najgłębiej sięgających fundamentach teologicznych” – mówił ks. prof. Jerzy Szymik wskazując na telogię stworzenia, Wcielenia i Paschy.
„Jeśli ludzkość ma przetrwać, wyjść z ponowoczesnego krisis, musi oczyścić studnie, z których czerpie wodę dla swej kultury. Musi raz jeszcze w swoich dziejach zmierzyć się z wyzwaniem i przesłaniem chrześcijaństwa, stawić mu czoła. Musi wrócić do Chrystusowego paradygmatu, do samego Chrystusa. I to nie „jakiegokolwiek Chrystusa”, jakkolwiek wierzonego i rozumianego, ale do Chrystusa prawdziwego, czyli kościelnego. Trzeba nam to mówić i służyć tej największej ze spraw jasno, choćby cały świat oskarżał nas o fundamentalizm i wszystkie grzechy ciemnogrodu. Jesteśmy to winni naszemu światu. Bo „nie ma w żadnym innym zbawienia, gdyż nie dano nam ludziom pod niebem żadnego innego imienia, w którym moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4, 12) – podsumował ks. prof. Szymik.
Nadanie honorowego doktoratu ks. prof. Jerzemu Szymikowi miało miejsce w czasie uroczystości z okazji 15-lecia podniesienia Papieskiej Akademii Teologicznej do rangi Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie, co stało się dzięki decyzji papieża Benedykta XVI. – Ten fakt miał miejsce dokładnie 19 czerwca 2009 roku. Gdy kilka lat później byliśmy w Castel Gandolfo 4 lipca 2015 roku i wręczaliśmy temu Ojcu i Dobremu Pasterzowi współczesnego Kościoła doktorat honoris causa, on dziękując za to nadanie powiedział wówczas do nas: cieszę się przede wszystkim, że w ten sposób jeszcze bardziej pogłębił się mój związek z Polską, z Krakowem, z ojczyzną naszego wielkiego świętego Jana Pawła II. Bez niego bowiem trudno sobie nawet wyobrazić moją drogę duchową i teologiczną. Przekaz tych słów sprawia, że jeszcze mocniej czujemy jego wśród nas obecność i tym bardziej uświadamiamy sobie znaczenie tamtych wydarzeń – mówił rektor Uniwersytetu Papieskiego Jana Pawła II w Krakowie ks. prof. dr hab. Robert Tyrała na rozpoczęcie jubileuszowej uroczystości w Auli Biblioteki Głównej UPJPII na os. Ruczaj, zarazem w miejscu budowy Kampusu Jana Pawła II. „Wszystko to stawia nas w orbicie tych dwóch wielkich papieży naszych czasów” – skonkludował Rektor przechodząc do części programu uroczystości, kiedy to żegnano pracowników przechodzących na emeryturę. Medalem „Zasłużony dla UPJPII” zostali uhonorowani: mgr Stanisława Bujakowska, o. prof. Romuald Kośla OFM i ks. prof. Jan Orzeszyna.
Następnie, po raz pierwszy w historii, została wręczona nagroda „Amici Universitatis”, przyznawana przez Stowarzyszenie Absolwentów i Przyjaciół UPJPII najwybitniejszym osobowościom UPJPII, a w tym przypadku – Przyjacielowi Uniwersytetu. Pierwszym laureatem został kard. Stanisław Dziwisz.
Jak powiedziała w laudacji prezes Stowarzyszenia prof. Klaudia Cymanow-Sosin – nagroda została przyznana „postaci ze wszech miar związanej z życiem akademickim, kulturalnym, społecznym i religijnym naszej Alma Mater. Ideę nagrody Amici Universitatis rozumiemy szeroko – jako wyraz wdzięczności dla Przyjaciela osób należących do wspólnoty uniwersytetu, ale i – w czasie obecnego dynamicznego rozwoju – jako symbol wielkiego uznania dla Osoby, która wspiera całą instytucję, jaką jest Uniwersytet”.
Podkreśliła, że nagroda ta wręczana jest w miejscu symbolicznym, gdzie wznoszą się mury Kampusu Jana Pawła II, z myślą o ludziach nauki i wiary, którzy tu będą realizować uniwersytecką ideę poszukiwania prawdy. Jest to dzieło, które od samego początku wspiera z wielką troską i życzliwością, i właśnie – z przyjaźnią – kard. Stanisław Dziwisz. – „To właśnie obecność Księdza Kardynała sprawia, że takie wartości, jak: szczerość, lojalność, mądre towarzyszenie, pomoc w potrzebie i wreszcie zaufanie, rodzi przyjaźń między ludźmi uniwersytetu a Księdzem Kardynałem” – mówiła prezes Stowarzyszenia przywołując zarazem słowa św. Teresy z Avila – “Wspaniałym środkiem, aby cieszyć się Bogiem, jest przyjaźń z jego przyjaciółmi”.
Kardynał dziękując za uhonorowanie nagrodą zwrócił uwagę, że „spotkał go wielki przywilej życia i pracy u boku giganta wiary, jakim był patron Uniwersytetu, u boku którego przyszło kardynałowi przez bez mała 40 lat służyć Kościołowi krakowskiemu i Stolicy Apostolskiej”. Przypomniał drogę uczelni do zyskania miana Uniwersytetu, która niekiedy była trudna i wyboista, zwłaszcza w czasach komunizmu. Przez rok 1974, kiedy to papież zatwierdził nieistniejący wówczas oficjalnie Wydział Teologiczny, „uruchamiając tym samym proces przemian, którego – jak powiedział kardynał – nie można już było zatrzymać”. Zwłaszcza, że papieska uczelnia zawsze bardzo leżała na sercu Jana Pawła II, który w grudniu 1981 roku powołał Papieską Akademię Teologiczną, a Benedykt XVI 19 czerwca 2009 r. przemianował ją w Uniwersytet. Tym samym, co podkreślił kard. Dziwisz, spełnił się testament Jana Pawła II, „który zawsze troszczył się o dzieło królowej Jadwigi, jako założycielki Wydziału Teologicznego w Uniwersytecie Krakowskim.
W uroczystościach wzięli udział m. in. abp Adrian Galbas, metropolita katowicki, abp Wiktor Skworc, metropolita senior archidiecezji katowickiej, prof. Ryszard Koziołek, rektor Uniwersytetu Śląskiego, przedstawiciele korpusu dyplomatycznego.