– Kobieta ma niesamowitą wrażliwość, jeśli chodzi o duchowość, właśnie przez swoją relacyjność. Wy w waszych rodzinach macie ogromne zadanie promieniowania duchowością – mówiła s. Anna Maria Pudełko AP w trzecim dniu rekolekcji „Sercem słuchająca jak Maryja”.
Mszę świętą w ostatnim dniu rekolekcji odprawił ks. Paweł Gałuszka. W homilii stwierdził, że w Janie Chrzcicielu ukazana jest radość tych, którzy rozpoznają przyjście Zbawiciela. Rozminąć się z Chrystusem można nawet wtedy, gdy człowiek czuje się silny i mocny, a wiara zaczyna się w momencie uniżenia człowieka. – Nie jesteśmy w stanie sami się zbawić. Jako Kościół potrzebujemy Zbawiciela, Jezusa Chrystusa. Największa tragedia człowieka rozpoczyna się wtedy, gdy zapatrzy się w siebie, w swoją wielkość, doskonałość i piękno – powiedział. Przywołał słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że kobieta stała się dla mężczyzny źródłem podziwu. Ona otwiera na doświadczenie czegoś, co przekracza człowieka, zawiera się w niej ostatnie słowo Stwórcy. Bóg zawierza kobiecie drugiego człowieka, tym samym wierząc w to, że ona potrafi odpowiedzieć miłością. – By dawać wiarę, trzeba w niej uczestniczyć. Nie wystarczy być widzem, statystą – wskazał ks. Paweł Gałuszka. – Nie tylko nosisz słowo Boga, ale jesteś słowem Boga. Ciągle się nim stajesz, gdy jest w Tobie postawa uniżenia, otwartości, gdy Twoja wolność poddaje się prawu miłości – dodał i przywołał słowa Jana Pawła II, w których papież mówił o ogromnej sile duchowej kobiety.
W konferencji zatytułowanej „Słucham drugich, aby obdarzać miłością” s. Anna Maria Pudełko AP stwierdziła, że człowiek słucha całym sobą, tak jak kocha całym sobą. Osoba, która nie umie słuchać jest nieuważna i niewrażliwa na innych, a kobieta, która słucha jest zaangażowana, zachwycona drugim człowiekiem oraz wolna. – Im uważniej słuchamy, tym lepiej czujemy się w relacjach, ponieważ ważne informacje nam nie unikają – wskazała s. Anna Maria Pudełko AP i zauważyła, że warto zwrócić uwagę, jakim się jest dla samego siebie, a trudne relacje pomagają odkryć nad czym należy jeszcze pracować. Miłość potrzebuje ciała, aby wypowiedzieć siebie. Jest ono wielkim darem od Boga, które wymaga szacunku. S. Anna Maria Pudełko AP przypomniała, że Maryja słuchała innych, ufając Bogu. Matka Boża była także słuchana przez samego Jezusa i apostołów.
– Kobieta ma niesamowitą wrażliwość, jeśli chodzi o duchowość, właśnie przez swoją relacyjność. Wy w waszych rodzinach macie ogromne zadanie promieniowania duchowością. Wystarczy, żebyście budowały głęboką relację z Bogiem i będziecie nią promieniowały – powiedziała s. Anna Maria Pudełko AP. Kobiety świadome swej wartości i piękna są gotowe do wspaniałych spotkań. – Dziś bardzo tego potrzebujemy, by odkrywać w Bogu piękno duchowe, które emanuje z całej naszej osoby, aby stawać się kobietami, które wspierają inne kobiety. To nasze zadanie jako kobiet wierzących, jeżeli wierzymy, że jesteśmy Słowem Boga dla świata i darem Boga dla świata – wskazała.
Na zakończenie powierzyła uczestniczkom dwie intencje: za kobiety, które słuchają tych rekolekcji i za te, które nie wierzą w dar swej kobiecości, zamiast jednoczyć-dzielą, komunikować-krzyczą, dawać życie – niszczą je. Stwierdziła, że te kobiety wyjątkowo potrzebują modlitwy jako gestu siostrzanej miłości.
Trzeci dzień rekolekcji zakończył się koncert uwielbienia, który poprowadził o. Łukasz Buksa z zespołem.