- Ave crux, spes unica - mówił arcybiskup Marek Jędraszewski podczas Mszy św. w intencji pracowników MPK w Krakowie i ich rodzin w Sanktuarium Matki Bożej Nieustającej Pomocy w Krakowie-Podgórzu.
Zebranych przywitał proboszcz – o. Ireneusz Byczkiewicz CSsR, przypominając, że w tym roku mija 25 lat od koronacji obrazu Maryi, która miała miejsce na Rynku Podgórskim.
Metropolita rozpoczął homilię od przywołania słów proroka Jeremiasza z pierwszego czytania: „Przeklęty mąż, który pokłada nadzieję w człowieku i który w ciele upatruje swą siłę, a od Pana odwraca swe serce”. Wyjaśnił, że Izraelici w tamtych czasach odwracali się od religii, budując świątynie obcym bożkom, a także zawierając polityczne sojusze z pogańskim Egiptem.
– Jeremiasz upominał ich – takie zachowanie musi skończyć się tragedią. Tak też się stało. Egipt nie okazał pomocy. Babilonia zalała krainę Judzką. Zdobyto Jerozolimę i odwrócono ją w perzynę.
Kościół wraca do słów Jeremiasza, pokazując jak aktualne jest przesłanie proroka. Dotyczy ono różnych sfer ludzkiego życia, kiedy człowiek odchodzi od Boga i pokłada nadzieję we własnych siłach. Arcybiskup zauważył, że współcześnie próbuje się sztucznie przedłużyć młodość, przesadnie dbając o piękno i sferę cielesną.
– Jesteśmy odpowiedzialni za nasze zdrowie i życie (…) Wiemy jednak, że nie można polegać jedynie na tym, co wypływa z naszego zdrowia i człowieczych sił. Nie ma człowieka, który nie zostałby dotknięty jakimś cierpieniem i chorobą. Jeżeli odwracamy się od Pana i liczymy tylko na siebie, to szybko zobaczymy, jak iluzoryczne są nadzieje pokładane we własnej przemyślności.
Arcybiskup zaznaczył, że przemijanie ma sens tylko wtedy, jeśli osadzimy je w prawdzie o zmartwychwstałym Panu. Przypomniał, że nadzieją każdego chrześcijanina jest zbawienie i życie wieczne.
– Od momentu chrztu świętego, zostaliśmy włączeni w życie i zmartwychwstanie Chrystusa (…) Wierzymy, że złączeni z Nim przez wiarę i miłość – zmartwychwstaniemy.
Metropolita zwrócił uwagę, że trwanie we wspólnocie z Jezusem, realizuje się przez wypełnianie ewangelicznych błogosławieństw.
– Jesteście błogosławieni, kiedy trwacie w ubóstwie, to znaczy, wtedy, kiedy posiadane przez Was rzeczy, nie zniewalają Was. Jesteście błogosławieni, kiedy odczuwacie głód, bo przyjdzie chwila, w której doznacie pokrzepienia. Błogosławieni jesteście, kiedy płaczecie, a Wasz płacz dotyczy tego, co jest złem i krzywdą wyrządzaną sprawiedliwym, biednym i bezbronnym. Jesteście błogosławieni także wtedy, kiedy znienawidzą Was dla mojego imienia.
Kończąc homilię, metropolita podkreślił, że Chrystus biorąc na siebie ludzki los i oddając na krzyżu za wszystkich swoje życie, otworzył przed nami bramy zbawienia i przywrócił nas bogatemu w miłosierdzie Ojcu.
Joanna Folfasińska | Archidiecezja Krakowska
Fot. Joanna Adamik | Archidiecezja Krakowska
Video Katarzyna Katarzyńska
