STRONA GŁÓWNA / AKTUALNOŚCI / LIST ARCYBISKUPA MARKA JĘDRASZEWSKIEGO METROPOLITY KRAKOWSKIEGO O MUZYCE KOŚCIELNEJ W ARCHIDIECEZJI KRAKOWSKIEJ Z OKAZJI LITURGICZNEGO WSPOMNIENIA ŚW. CECYLII, PATRONKI MUZYKI KOŚCIELNEJ

List arcybiskupa Marka Jędraszewskiego metropolity krakowskiego o muzyce kościelnej w Archidiecezji Krakowskiej z okazji liturgicznego wspomnienia św. Cecylii, Patronki muzyki kościelnej

- Podczas sprawowania świętych obrzędów muzyka ma za zadanie tłumaczyć czynności liturgiczne i ściśle korespondować ze słowem Bożym i tekstami mszalnymi, ponieważ zawsze pozostaje w służbie liturgii - pisze abp Marek Jędraszewski w liście o muzyce kościelnej z okazji liturgicznego wspomnienia św. Cecylii.




Publikujemy pełną treść listu:

Drodzy Siostry i Bracia,

ewangeliczne opowiadania zredagowane przez świętych Marka, Łukasza i Mateusza przekazują nam informację, że Pan Jezus polecił swoim uczniom: «Idźcie do miasta, a spotka was człowiek, niosący dzban wody. Idźcie za nim tam, gdzie wejdzie, powiecie gospodarzowi: Nauczyciel pyta: gdzie jest dla Mnie izba, w której mógłbym spożyć Paschę z moimi uczniami? On wskaże wam na górze salę dużą, usłaną i gotową. Tam przygotujecie dla nas» Paschę (Mk 14, 13-15; por. Łk 22, 11; Mt 26, 17-19). Ci natychmiast przystąpili do wykonania powierzonego im zadania i z wielką starannością przygotowali Wieczerzę Paschalną, podczas której nasz Pan ustanowił Eucharystię, najcenniejszy skarb, jaki Bóg w zamyśle miłości względem każdego z nas powierzył Kościołowi Świętemu na ziemi.

To polecenie starannego przygotowania Paschy kiedyś było skierowane do uczniów. Dziś odczytujemy je na nowo i uświadamiamy sobie, że Pan Jezus z największym zaufaniem zwraca się do nas, byśmy dołożyli wszelkich starań, aby Najświętsza Ofiara sprawowana była godnie, promieniując właściwym dla samego Boga pięknem i harmonią. Jej celebracja, jest rzeczywiście antycypacją liturgii niebiańskiej, stanowiąc źródło obfitych łask, pomagających osiągnąć nam szczęśliwą wieczność.

Niezwykle istotną, bo integralną częścią tejże liturgii, jest muzyka jako skarbiec nieocenionej wartości (Konstytucja o Liturgii Świętej, n. 112). Z okazji liturgicznego wspomnienia św. Cecylii, dziewicy i męczennicy, patronki muzyków kościelnych, oraz przypadającego w tych dniach jubileuszu 25-lecia powstania Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej II stopnia im. kard. Franciszka Macharskiego pragnę podjąć krótką refleksję odnośnie do muzyki kościelnej w naszej Archidiecezji w ostatnim ćwierćwieczu.

Koniec lat 90-tych i początek XXI wieku był czasem, w którym w naszej Archidiecezji była w dalszym ciągu urzeczywistniania recepcja postanowień i wskazań Soboru Watykańskiego II. Przejawem tego procesu jest zbudowanie wielu nowych organów, które swym potężnym brzmieniem chwalą majestat Boży, a przy akompaniamencie subtelnych dźwięków pomagają nam wznosić serca i umysły ku Bogu. Idea wzniesienia w kościele instrumentu piszczałkowego jest odpowiedzią na wskazania dokumentów soborowych, które podkreślają, że w Kościele łacińskim organy piszczałkowe należy mieć w wielkim poszanowaniu, jako tradycyjny instrument muzyczny, którego brzmienie potęguje wzniosłość kościelnych obrzędów, a umysły wiernych porywa ku Bogu i rzeczywistości nadziemskiej (Konstytucja o Liturgii Świętej, n. 120). W ostatnich 25-latach w kościołach naszej Archidiecezji powstały 22 nowe instrumenty, które w wielu parafiach były ostatnim, ale jakże ważnym elementem wyposażenia kościoła, koronującym dzieło jego budowy. Obecnie trwa budowa organów w trzech kościołach parafialnych: św. Piotra Apostoła w Wadowicach, Miłosierdzia Bożego w Mszanie Dolnej oraz Nawiedzenia Najświętszej Maryi Panny w Kasince Małej. Dobremu Bogu powierzam rozpoczęte dzieła, a Was proszę o modlitwę w intencji ich pomyślnego ukończenia. W wielu mniejszych kościołach pojawiły się również instrumenty translokowane z zagranicy. Niech dostojne brzmienie organów, królewskiego instrumentu, które tak często określane były przez papieża Benedykta XVI, największego teologa muzyki kościelnej współczesnych czasów, wypełnia nasze świątynie pięknem wielorakich barw i uwielbia majestat Jezusa Chrystusa Króla Wszechświata.

Nie byłoby w naszej Archidiecezji wielu wybitnych organistów, gdyby zabrakło troski o ich staranne wykształcenie. Zabiegali o to bardzo Ojcowie Soborowi. Potrzebę kształcenia muzyków kościelnych doskonale rozumiał kard. Karol Wojtyła, który w 1973 roku powołał do istnienia Archidiecezjalne Studium Organistowskie dla osób uczących się muzyki na poziomie podstawowym i średnim, a następnie w 1974 roku Sekcję Muzyki Kościelnej działającą przy Papieskim Wydziale Teologicznym, dla osób chcących zdobywać wyższe wykształcenie i nadal się rozwijać. W celu dostosowania poziomu kształcenia do istniejących wówczas wymogów w 1998 roku ks. kard. Franciszek Macharski przekształcił istniejące dotąd Studium Organistowskie w Archidiecezjalną Szkołę Organistowską II stopnia. Dzięki coraz bardziej rosnącemu zainteresowaniu szeroką ofertą edukacyjną w 2006 roku ks. kard. Stanisław Dziwisz przemianował placówkę w Archidiecezjalną Szkołę Muzyczną I i II stopnia. Pozwalało to kształcić uczniów również na poziomie podstawowym i tworzyć klasy różnych innych instrumentów. Przełomowe wydarzenie w historii szkoły miało miejsce w 2019 roku, kiedy stała się ona pełnoprawną jednostką publiczną, do której uczęszcza dzisiaj aż 180 uczniów.

Sprawą wielkiej wagi jest to, aby za animację muzyczną podczas Eucharystii w parafiach były odpowiedzialne osoby odpowiednio do tego przygotowane, zarówno pod względem muzycznym jak i liturgicznym. Gwarancję takich kwalifikacji daje ukończenie Archidiecezjalnej Szkoły Muzycznej, uprawniające do podjęcia posługi organisty w parafiach Archidiecezji. Jej absolwenci stają się nie tylko animatorami życia muzycznego w parafiach dbającymi o liturgiczny, czyli korespondujący z tekstami biblijnymi i euchologijnymi dobór śpiewów podczas Mszy świętej, ale również ambasadorami i jednocześnie stróżami kultury katolickiej. Często są oni również organizatorami koncertów muzyki sakralnej i religijnej w naszych kościołach. W świątyni bowiem nie powinna wybrzmiewać taka muzyka, która nie licuje z charakterem miejsca świętego w pełni poświęconego Bogu.

Podkreślam też wagę istnienia w wielu parafiach chórów.  Chór w parafii, prócz fachowej opieki dyrygenta, winien być otoczony duszpasterską troską. Zadaniem kapłana jest prowadzenie formacji duchowej i liturgicznej tak, aby chórzyści podczas Eucharystii wykonywali muzykę w sposób świadomy niezwykłości wydarzenia, w jakim biorą udział i potrafili żyć tym, o czym śpiewają – jak mówił św. Augustyn.

Jestem wdzięczny, że w ostatnich lata powstało też wiele utworów, które po zaaprobowaniu przez władzę kościelną znacznie poszerzyły repertuar pieśni liturgicznych. Nie zapominajmy jednak przy tym o nieocenionym skarbcu tradycji katolickiej, jakim są pieśni kościelne.

W ostatnim czasie daje się zaobserwować niepokojącą tendencję sięgania po piosenki chrześcijańskie, szczególnie podczas liturgii zawierania związku małżeńskiego, czy uroczystości pierwszej Komunii Świętej, które nie odpowiadają duchowi katolickiej liturgii pod względem formy, estetyki muzycznej, a także tekstu. Podczas sprawowania świętych obrzędów muzyka ma za zadanie tłumaczyć czynności liturgiczne i ściśle korespondować ze słowem Bożym i tekstami mszalnymi, ponieważ zawsze pozostaje w służbie liturgii. Nie posiada własnej autonomii, lecz jest nieodzowną częścią celebracji liturgicznej.

Drodzy Muzycy Kościelni Archidiecezji Krakowskiej,

pragnę Wam życzyć, abyście swą niezwykle odpowiedzialną posługę w Kościele pełnili z radością i satysfakcją. Bądźcie pasjonatami nie tylko gry na instrumencie, ale przede wszystkim ukochajcie świętą liturgię, która będzie kształtować Wasze życie duchowe. Przed wiekami uświęcająca łaska Boga uzdolniła św. Cecylię, Waszą Patronkę, do wyśpiewania hymnu oblubieńczej miłości do Jezusa, płacąc za to najwyższą cenę. Niech ta sama łaska uzdalnia Was do dawania wiernego świadectwa o miłości Ojca niebieskiego wobec Bożego Ludu. Piękno Waszej posługi zależy bowiem nie tylko od odpowiedniego czysto muzycznego przygotowania, ale przede wszystkim od głębokiej więzi z Jezusem, który pragnie poruszać głębie Waszych wrażliwych i uzdolnionych serc. Stanie się tak, jeśli pozwolicie Mu w nich zamieszkać na zawsze.

Na dzisiejsze świętowanie Waszej niebiańskiej Patronki, św. Cecylii, z serca Wam wszystkim błogosławię

+ Marek Jędraszewski

Arcybiskup Metropolita Krakowski

ZOBACZ TAKŻE